Fiat potrzebuje polskich silników spalinowych
Polscy dealerzy już przyjmują zamówienia na model Fiat Grande Panda z silnikiem benzynowym, który powstaje w Tychach. Nowość włoskiego brandu będzie teraz bardziej przystępna dla klientów z mniejszym budżetem, dla których miękka hybryda lub elektryk był poza zasięgiem.

3-cylindrowa, turbodoładowana jednostka o pojemności 1.2 l generuje 100 KM mocy i 205 Nm maksymalnego momentu obrotowego. O oszczędną jazdę, także w trasie, zadba 6-biegowa manualna skrzynia biegów. W mieście do zmniejszenia zużycia paliwa przyda się nowa wersja technologii Start&Stop.
Co na wyposażeniu benzyniaka?
W cenie 72 300 zł otrzymamy podstawową wersję wyposażenia POP, w której już jest niezły standard. Od razu dostajemy manualną klimatyzację, a także uproszczony, 10-calowy cyfrowy zestaw wskaźników. Nie brakuje też uchwytu na smartfona oraz kompleksowego wyposażenia bezpieczeństwa. To nie tylko aż 6 poduszek powietrznych, ale i aktywny system utrzymania pasa ruchu czy hamowania awaryjnego. Bez dopłaty są też tylne czujniki parkowania.

Podwyższony standard znajdziemy w opcji ICON zaczynającej się od 78 300 zł. Tam samochód otrzymuje już pełne oświetlenie LED z przodu i z tyłu. Na 10,25-calowy ekranie dotykowym zreplikujemy bezprzewodowo ekran naszego smartfona, zapewniając sobie dostęp do najwygodniejszych funkcji z telefonu. Wariant benzynowy w topowej odmianie LA PRIMA kosztuje od 89 300 zł. Jak przystało w wersji „na bogato” koła to 17-calowe alufelgi, a deska rozdzielcza to tzw. bambox (z włóknami bambusowymi). Wówczas klima też już jest automatyczna, zaś nawigacja fabryczna. Manewrowanie ułatwia kamera cofania oraz wzbogacenie o przednie czujniki parkowania.

Najnowszy cennik Fiata Grande Panda z rocznika modelowego 2026 jest już dostępny na oficjalnej stronie tutaj.