Defensywna strategia Brabeca się opłaciła. Sainz kontroluje przewagę i jest pewny swego

Za nami przedostatni odcinek specjalny tegorocznego Rajdu Dakar. Jesteśmy coraz bliżej finałowych rozstrzygnięć. Faworyci co prawda stracili dzisiaj trochę czasu, ale ich pozycja raczej nie jest zagrożona.

Defensywna strategia Brabeca się opłaciła. Sainz kontroluje przewagę i jest pewny swego
Podaj dalej

Odcinkowe zwycięstwo wśród motocyklistów zgarnął dzisiaj Pablo Quintanilla. Dla Chilijczyka był to drugi triumf w tym roku i piąty w jego karierze.

Pablo Quintanilla: – Jestem bardzo zadowolony z tego odcinka w moim wykonaniu. To zawsze fajne uczucie, kiedy się wygrywa. Odcinek był trudny, a ja dawałem z siebie 100% od samego początku. Odrobiłem trochę czasu do Ricky’ego Brabeca, ale między nami pozostało drugie tyle. Jutro mamy jeszcze trochę kilometrów do walki.

Bezpieczną strategię przyjął dzisiaj Ricky Brabec, czyli lider rajdu. On postanowił przejechać oes spokojnie i nie podejmować żadnego ryzyka. Pozwala mu na to ogromna przewaga.

Ricky Brabec: – Przyjąłem dzisiaj strategię defensywną. Jechałem na 70% swoich możliwości, tak, aby uniknąć dużego wysiłku – chodzi tu zarówno o człowieka, jak i o maszynę. Jestem zadowolony. Teraz myślę już wyłącznie o tym, żeby bezpiecznie dojechać do mety rajdu. Jutro możemy mieć wspaniały dzień. Chcę po prostu utrzymać dobry rytm i pozytywny nastrój, a wszystko będzie dobrze.

W podobnym nastroju do Brabeca jest Carlos Sainz. On nadal prowadzi w klasyfikacji samochodów ze sporą przewagą, chociaż dzisiaj stracił nieco czasu.

Carlos Sainz: – Dobrze, że mamy już ten maratoński etap za nami. On był naprawdę bardzo ważny dla układu tabeli z wynikami. Samochód spisywał się dzisiaj bardzo dobrze, nic się nie działo. Tylko jeden dzień do końca. Będę kontrolował różnicę czasową, muszę utrzymać koncentrację.

Kolejne, 80. już dakarowe zwycięstwo w swojej karierze wywalczył Stephane Peterhansel. Nawet to nie pomogło – Francuz wciąż ma ponad 10 minut straty do prowadzącego Sainza.

Stephane Peterhansel: – Niestety, nie jest łatwo odrabiać taką stratę czasową w normalnych warunkach. Z drugiej strony musimy powiedzieć, to błędy nawigacyjne sprawiły, że mamy teraz takie różnice czasowe. Walczyliśmy, cały dzień dzisiaj naciskaliśmy i zyskaliśmy trochę czasu, ale nie wystarczająco dużo. Jeśli Carlos dowiezie zwycięstwo do mety, będzie to świetna wiadomość dla naszego zespołu.

Teraz mechanicy zabiorą samochody do mobilnego centrum czyszczącego Karcher, a następnie przygotują je do jutrzejszego, finałowego odcinka specjalnego Rajdu Dakar. Jesteśmy na samym finiszu. Jutro o tej porze wszystko będzie już jasne.

Przeczytaj również