Organizacją pucharu wspólnie zajmą się Renault Polska, PZM, a także firmy Over Limit Motor i Hołowczyc Racing, natomiast ambasadorem pucharu oraz mentorem będzie Krzysztof Hołowczyc. Co ciekawe, aby startować w pucharze Dacii nie trzeba mieć licencji. Wystarczy podpisać umowę z organizatorem oraz nabyć odpowiedni samochód.
Pucharowa Dacia Duster będzie wyposażona w klatkę bezpieczeństwa, kubełkowe fotele, 6-punktowe pasy bezpieczeństwa, sportową kierownicę oraz system gaśniczy. Z wnętrza usunięto całe zbędne wyposażenie, aby zminimalizować wagę auta. Karoseria została wzmocniona, aby radzić sobie z jazdą w terenie. Oprócz tego pojawiły się większe koła, zmodyfikowane zawszenie z amortyzatorami Reigera, a także modyfikacje silnika obejmujące nowy program sterowania wtryskiem oraz układ dolotowy. Cena samochodu to 99 000zł.
Plan zakłada pięć rund i choć kalendarz jest dopiero opracowywany, to pewnym jest, że zawodników zobaczymy na trasie rajdu Baja Poland. W pierwszym sezonie ma powstać 10 samochodów i organizatorzy spodziewają się co najmniej sześciu aut na starcie. Nagrodą główną jest Dacia Duster 4×4 dla zwycięzcy klasyfikacji końcowej sezonu. Przygotowano również nagrody finansowe w ramach każdej rundy: I miejsce – 3000 PLN, II miejsce – 2000 PLN, III miejsce – 1000 PLN.
– Zawsze marzyłem o tym, aby w Polsce można było zacząć ściganie się za rozsądne pieniądze. To efekt tego marzenia, który realizujemy przy współpracy z Renault. Projekt zaczął krystalizować się już jakiś czas temu, pracę nad autem już trwały i teraz możemy zaprezentować finalną wersję naszej Dacii Duster. Myślę, że wiele osób będzie zaskoczonych tym, jak przyjemne jest to auto i że naprawdę będzie mogło powalczyć na trasach pucharu Polski – powiedział Krzysztof Hołowczyc, który ma być obecny na każdej z rund pucharu.