Najnowszy zestaw niemieckiej firmy Prior Design nadaje Lamborghini Urusowi dużo bardziej wyrafinowany wygląd. Dla wielu osób może być on nieco zbyt ostentacyjny, ale Robert Geiss, niemiecki biznesmen i gwiazda własnego reality show z pewnością go lubi, bowiem jako pierwszy wpłacił na konto firmy Prior Design całą sumę za body kit.
Zestaw do Urusa zbudowany jest z włókna węglowego. SUV Lamborghini dzięki niemu wygląda jeszcze bardziej imponująco. Na masce znalazło się ogromne wybrzuszenie, poszerzono błotniki, a przedni spliter jest większy i ma nową obudowę grilla.
Audi SQ8 po kuracji ABT na 23-calowych felgach wygląda jak hot hatch na sterydach
Grubsze progi boczne rozciągają się wzdłuż szerszych błotników, a z tyłu możemy zaobserwować przymocowane do szczytu dachu duże skrzydło. Dyfuzor jest bardziej widoczny niż w standardowym Urusie.
Nowy body kit sprawia, że Urus jeszcze bardziej przyciąga wzrok – i niekoniecznie w dobrym znaczeniu tego słowa. Jednak Prior Design wszystkie powyższe cechy chowa nieco w cieniu 24-calowych kół. Szprychy w kształcie litery Y i błyszczące czarne wykończenie wyglądają obłędnie. Na przednią oś trafiły opony 285/30, natomiast z tyłu znalazły się gumy w rozmiarze 335/30.
Jedynym mechanicznym ulepszeniem wprowadzonym przez niemieckiego tunera jest zestaw obniżający wysokość jazdy od H&R, który sprawia, że Lamborghini schyla się nad masywnymi kołami. Standardowy 4-litrowy silnik V8 produkuje 641 koni mechanicznych i 850 Nm momentu obrotowego. To powinno zapewnić każdemu nabywcy body kitu wystarczające wrażenia za kierownicą.
Podczas gdy projekt Urusa z Prior Design znajdzie zarówno swoich wielbicieli, jak i hejterów, Lamborghini jest w trakcie przygotowywania własnych aktualizacji do dużego SUVa. Model, który mógłby otrzymać oznaczenie Performante, ma mieć więcej mocy i bardziej agresywny wygląd.
Audi SQ7 z silnikiem V8 Diesel po kuracji ABT produkuje 970 Nm momentu obrotowego