Z najnowszych danych Instytutu Samar wynika, że minionego miesiąca klienci indywidualni stanowili w Polsce prawie 37 proc. (36,85 proc.) rejestrujących nowe samochody. To dane z CEPiK-u (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców), która pod osoby fizyczne wlicza także jednoosobową działalność gospodarczą czy spółki cywilne. W każdym razie ten odsetek jest wyjątkowo wysoki jak na warunki polskiego rynku.
Żeby sprawdzić, jakie modele cieszyły się największą popularnością wśród osób fizycznych w styczniu, najlepiej było zajrzeć do opracowania Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Mamy w nim ranking Top 20, który potwierdza jak klienci indywidualni uwielbiają SUV-y. Tylko w pierwszej dziesiątce tej grupy klientów mają one 90 proc. udziału, w tym obsadzenie pozycji 1-8.
SUV-y uwielbiane przez osoby fizyczne
W styczniu 2025 r. najczęściej rejestrowanym modelem przez osoby fizyczne była Toyota C-HR (890 szt.). Japoński crossover to hit wyprzedaży rocznika 2024 dostępny w salonach za nawet 120 800 zł (tradycyjna hybryda) lub od 161 900 zł (hybryda plug-in). To pierwszy raz, gdy ten model króluje w tej grupie nabywców. Toyota C-HR pozycję lidera osiągnęła wyprzedzając o ponad 100 egzemplarzy Kię Sportage (786 szt.). Niespodzianką w czołowej trójce jest Volkswagen T-Roc (668 szt.).
Podobnym zaskoczeniem jest brak na podium ubiegłorocznego bestsellera klientów indywidualnych, czyli Toyoty Yaris Cross (552 szt.). W czołowej piątce zmieścił się jeszcze Hyundai Tucson (409 szt.), który wyprzedził Skodę Kamiq (382 szt.). Ogromny wzrost, bo o 865,8 proc. (rok do roku) odnotował chiński SUV – MG HS osiągając 367 rejestracji. To o jedną więcej niż Toyota RAV4 (366 szt.). W Top 10 znalazł się tylko jeden nie-SUV w postaci Toyoty Yaris (357 szt.), która przez osoby fizyczne była niewiele częściej wybierana od Lexusa NX (354 szt.).
Drugą dziesiątkę otwiera mniej znany, ale tani na wyprzedażach Volkswagen T-Cross (342 szt.). Klienci indywidualnie chętniej sięgali też po bestsellera segmentu A, crossovera Toyotę Aygo X (317 szt.) niż bestsellera aut osobowych (dzięki firmom) w Polsce, Toyotę Corollę (310 szt.). Powyżej 300 rejestracji odnotowały jeszcze tylko czternasta Dacia Duster (308 szt.) i piętnasty Nissan Qashqai (301 szt.). Dopiero 16. wyborem w styczniu był europejski bestseller Dacia Sandero (296 szt.). Top 20 uzupełniły Renault Captur (272), Hyundai i20 (241), Cupra Formentor (202) i Volkswagen Tiguan (201).
Klient indywidualny najczęściej widziany w salonie Toyoty
Spoglądając na sumaryczną sprzedaż marek, najwięcej nowych aut dla klientów indywidualnych dostarczyły w styczniu salony Toyoty (3 236 szt.). Skład podium okazał się zbieżny z rankingiem modelowym, bo skompletowały go Kia (1 534) i Volkswagen (1 521). Powyżej tysiąca rejestracji u klientów indywidualnych odnotowały Skoda (1 112) i Hyundai (1 099). Ten próg był poza zasięgiem Dacii (736), Lexusa (708) i MG (604; wzrost o 750,7 proc. względem stycznia 2024).
W czołowej dziesiątce sklasyfikowano jeszcze Renault (546) i Suzuki (485). Osoby fizyczne w styczniu rejestrowały częściej samochody marki Audi (465) niż Ford (405) czy Nissan (400). Cupra i SEAT uzyskały w tej grupie nabywców identyczny wynik po 351 rejestracji. W pierwszej dwudziestce stycznia zmieściły się jeszcze Citroen (266), Honda (233), BMW (209) i Opel (195).