Technologiczny gigant ma w tym roku na targach CES wiele nowych produktów ze swojej rodzimej branży, oprócz nich ma także coś ekstra. Tokijska firma zaprezentowała również coś, czego nikt się nie spodziewał – samochód elektryczny.
Nazywa się Vision-S, ma bardzo elegancki kształt i wysoce zaawansowany autonomiczny układ kierowniczy. Z wyglądu przypomina nawet nieco Porsche Taycan.
Auto zostało stworzony przede wszystkim w celu zaprezentowania tego, co Sony może wprowadzić na rynek w zakresie technologii związanych z motoryzacją. Koncept został opracowany we współpracy z dużymi markami, takimi jak Nvidia, Continental, Bosch, ZF i Qualcomm. Elektryczny sedan jest wyposażony w 33 czujniki wykrywające ludzi i przedmioty nie tylko na zewnątrz samochodu, ale także w nowoczesnej czteromiejscowej kabinie z indywidualnymi tylnymi siedzeniami i ogromnym szklanym dachem.
Sony nie zdradziło zbyt wiele szczegółów dotyczących specyfikacji technicznej, ale wspomniało, że Vision-S ma parę silników elektrycznych o mocy 268 koni mechanicznych, umożliwiających przyspieszenie 0 do 100 km/h w 4,8 sekundy. Auto jest w stanie rozpędzić się do 240 km/h.
Wnętrze samochodu pełne jest ekranów multimedialnych. Znajdują się one także w rogach deski rozdzielczej, gdzie wyświetlany jest obraz z wirtualnych lusterek, które w tym wypadku zastąpiono kamerami. Sony twierdzi, że koncepcja Vision-S została wyposażona w system 360 Reality Audio, który zapewnia najwyższą jakość dźwięku z głośników, w tym również tych osadzonych w siedzeniach.
Sony nie pracowało nad Vision-S samodzielnie. Firma współpracowała z Magna Steyr – producentem takich samochodów jak Toyota Supra, BMW Z4, Mercedes G-Class, tworząc wspólnie bazę samochodu. Póki co nie wiadomo, czy koncept przerodzi się w pojazd produkcyjny, jest jednak spore prawdopodobieństwo, że pojawi się w serii wyścigów na PlayStation – Gran Turismo Sport.