WRC Magazyn Rajdowy: Brakuje ci rajdów?
Petter Solberg: Tak, brakuje. Teraz mój syn zaczyna w nich startować. Ma urodę po matce, ale zachowuje się tak jak ja. Robiłem dokładnie to samo w jego wieku.
WRC: Nie martwisz się o jego zdrowie? Rajdy są niebezpieczne.
PS: Byłem na jego testach. Gdyby się stresował, nie potrafił kontrolować auta czy być rozważnym, to bym się na to nie zgadzał. Jest jednak bardzo spokojny, panuje nad samochodem, powinien też podążać za marzeniami.
WRC: Rozmawiasz z Harrim Rovanperą? Jego syn jest troszkę starszy, ale też startuje w rajdach.
PS: Znamy się z Harrim doskonale, to fantastyczny gość. Jego syn rozpoczął starty od rajdów, a Oliver w crosskarcie, gdy miał sześć lat. To bardziej ekonomiczny sport. Na rajdy jest dla niego za wcześnie, poza tym to strasznie drogi sport. Pozwólmy dzieciom być dziećmi, niech się dobrze bawią i czerpią z tego radość. Nie uważam, żeby rozpoczynanie wcześniej niż Oliver było zbyt rozsądne. 14-15 lat jest w porządku, a przedtem można startować w tańszych sportach, by poznać podstawy – koncentrację, kontrolę nad autem, jazdę właściwym torem. Łatwiej jest chyba rozpocząć starty w rajdach mając już takie doświadczenia.
WRC: Jesteś najbardziej utytułowanym zawodnikiem w World RX. Czy widzisz siebie jako głównego kandydata do mistrzostwa?
PS: Jest wielu innych znakomitych kierowców. Chcę być mistrzem, ale nasze obecne nastawienie uwzględnia również to, by być najlepszym zespołem. To oznacza trochę inną strategię, Mamy nowy samochód i ciężko pracujemy, ale zobaczymy, jak spiszą się inne zespoły. Jestem pewien, że będziemy mocni, ale nie chcemy za dużo ryzykować.
Więcej przemyśleń rajdowego i rallycrossowego mistrza świata znajdziecie w najnowszym wydaniu Magazynu Rajdowego WRC. 189. numer znajduje się już w kioskach w całej Polsce!
