Capito jest w Monte Carlo

Nowy szef McLarena najprawdopodobniej rozpocznie wykonywać swoje obowiązki w zespole Formuły 1 dopiero od maja. Taka sytuacja wynika z jego zobowiązań w stosunku do rajdowego teamu Volkswagena.

Capito jest w Monte Carlo
Podaj dalej

Kiedy McLaren opublikował informację w zeszły czwartek, że podpisał umowę z obecnym szefem Volkswagen Motorsport, która jest częścią większego planu, obejmującego awans Jonathana Neale’a na stanowisko zarządzające całą grupą McLarena. Już wtedy w oświadczeniu prasowym czytaliśmy, że Capito najprawdopodobniej nie rozpocznie wykonywania swoich nowych obowiązków w najbliższym czasie.

Jost Capito Rally Sweden 2015
Jost Capito
Rally Sweden 2015

Jost Capito przyznaje w rozmowie z brytyjskim Autosportem, ze nie opuści Volkswagena do czasu, aż nie upewni się, że w zespole obecnych rajdowych mistrzów świata jego następcy znajdą się na właściwym miejscu.

Chcieliśmy opublikować tę informację, aby zakończyć wszystkie krążące wokół tego tematu plotki – mówi Capito. Teraz rozpoczynamy proces, który będzie miał na celu znalezienie mojego następcy. Nie wiem jak długo to potrwa, jednak do czasu aż nie zrobimy tego w sposób, który będzie mnie zadowalał, nigdzie się nie wybieram.

– W Monte Carlo jestem razem z Volkswagenem i z pewnością będę jeszcze przez kolejne trzy, może cztery rajdy. Może dłużej – na tę chwilę tego nie wiem.

Według Autosportu, McLaren jest w pełni świadomy pozycji Capito i spodziewa się jego przybycia w kwietniu, lub maju. Neale tymczasem będzie kontynuował swoje dotychczasowe obowiązki szefa zespołu, a także przez pewien okres po przyjściu Capito.

W najbliższym czasie moja praca w Volkswagenie będzie wyglądała tak jak dotychczas – zapewnia Capito. To trochę tak, jak z dziećmi. Wychowujesz je, choć w pewnym momencie muszą wyprowadzić się z domu i zacząć żyć swoim życiem. Jako rodzic chcesz mieć pewność, że dzieci są gotowe na to, co je spotka i dokładnie to samo dotyczy się Volkswagena.

Przyznał również, że nie mógł odrzucić oferty pracy od McLarena. Wszyscy w naszej branży wiedzą, że Formuła 1 to McLaren i Ferrari. Kiedy otrzymujesz propozycję od zespołu McLarena, nie możesz powiedzieć nie. Dla ludzi, którzy żyją w naszym świecie, niemożliwym jest odrzucenie takiej oferty. McLaren zasługuje na to, by znaleźć się w lepszym miejscu, niż jest obecnie. Była to jednak bardzo trudna decyzja, najtrudniejsza w mojej karierze. Z pewnością będzie także największym wyzwaniem. Ale to McLaren… I to ja, zawsze jestem zainteresowany największymi wyzwaniami.

Dla Capito będzie to trzecia przygoda z zespołem Formuły 1. W poprzednich latach pracował w Sauberze oraz Fordzie, który dostarczał swoje silniki dla zespołu Jordan na początku XXI wieku.

Przeczytaj również