Policja poszukuje kierowcy samochodu ciężarowego, z którego oderwała się bryła lodu i uderzyła w przednią szybę Skody. Fragmenty szkła z rozbitej szyby raniły kierującego.
– Pogotowie odwiozło mnie do szpitala, na szczęście skończyło się na paru szwach na głowie oraz pokaleczonej twarzy. Parę centymetrów dalej i mogło się skończyć tragicznie. Pojazd miał oblodzony cały dach naczepy, a tafla lodu, która spadła na mój samochód, miała około metra kwadratowego wielkości oraz grubość około dwóch lub trzech centymetrów – opisywał poszkodowany kierowca.
Dodał, że poszukiwani są wszelcy świadkowie wypadku, ponieważ kierowca ciężarówki odjechał z miejsca zdarzenia, nie zdając sobie sprawy z zaistniałej sytuacji.
Zdarzenie zostało zgłoszone do Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich.
– Policja w godzinach porannych otrzymała informację o tym, że kierujący skodą octavią, zjeżdżając z wiaduktu w Strzelcach Opolskich, wymijał ciągnik z naczepą, z której oderwała się bryła lodu. Zniszczyła przednią szybę jego samochodu, powodując także uraz w postaci rozcięcia łuku brwiowego. Policja poszukuje kierowcy ciągnika z naczepą – przekazuje policjantka.
Spadające tafle lodu potrafią na pewno nieźle nastraszyć i jak widać wyrządzić też poważne szkody. Niestety ramp do odśnieżania samochodów ciężarowych jest jak na lekarstwo.