Do niedzielnego etapu ta dwójka przystąpiła ze sporą przewagą wypracowaną na wczorajszych oesach, jednak konkurenci postanowili spróbować powalczyć o zwycięstwo. Szarża Łukasza Habaja okazała się skuteczna, ponieważ już na pierwszej dzisiejszej próbie odrobił stratę do Grzyba i wyszedł na prowadzenie. W znakomite dyspozycji był także Bryan Bouffier najszybszy na czwartej próbie. Kolejna próba niespodziewanie padła łupem Tomka Kuchara, a na koniec pierwszej pętli ponownie najlepszy był Bouffier. Po pięciu próbach pierwszą trójkę rozdzielało zaledwie 1,4 sekundy – na czele utrzymywał się Habaj.
Zawodnik eSky.pl Rally Team skapitulował na kolejnej próbie i na prowadzeniu znalazł się Bouffier. Na przedostatnim oesie przypomniał o sobie Grzyb, który wrócił na prowadzenie. Jego triumf stał się faktem po Power Stage’u. Drugie miejsce zajął Bryan Bouffier, a trzecie Łukasz Habaj. Pierwszą piątkę uzupełnili Tomek Kuchar i Maciek Oleksowicz. Za nimi uplasowali się walczący o drugą pozycję w Open N Marcin Gagacki i Mariusz Stec.
Emocji nie brakowało także w ośce. Lider mistrzostw Janek Chmielewski rozbił swojego Citroena DS3 R3T na przedostatniej próbie. Tym samym zwycięstwo powędrowało w ręce Łukasza Byśkiniewicza, który wyprzedził Łukasza Pieniążka (zwycięzcę klasy 4) i Dariusza Polońskiego. Tę dwójkę na mecie rozdzieliła zaledwie jedna sekunda. W klasie 4F pod nieobecność lidera triumofował Rafał Stalmach.