BMW M nigdy nie stworzyło takiego samochodu. To wymarzony egzemplarz wielu z nas

Po latach „posuchy” BMW w końcu wróciło do budowania samochodów spod znaku „M” w nadwoziu kombi. Ale wielu z nas może wydawać się, że decyzja ta została podjęta zdecydowanie za późno. Wszak samochody ze znaczkiem M sprzed kilkunastu lat są dużo bardziej emocjonujące niż obecne. Taki samochód nigdy oficjalnie nie powstał, ale to nie powstrzymało entuzjastów przed budowaniem własnych wersji. 

2001-bmw-m3-touring
Podaj dalej

Takie BMW to marzenie wielu z nas

2001-bmw-m3-touring
fot. Bring a Trailer

Mowa oczywiście o BMW M3 generacji E46 w nadwoziu kombi. Niemiecka firma nigdy nie zaoferowała takiego samochodu. Jednakże, wielu fanów na całym świecie brało sprawy w swoje ręce, mieszając i dopasowując części. Ten egzemplarz wygląda na wyjątkowo dobrze wykonany. Ma ulepszone zawieszenie, lepsze hamulce i dużą ilość włókna węglowego. Ponadto, samochód jest na sprzedaż. 

Na portalu Bring a Trailer pojawił się nietypowy egzemplarz kombi 325xi z 2001 roku, który został w pełni przekształcony na model M3. Pod maską pracuje więc silnik S54 znany z modelu M3, przebudowany z nowymi wnętrznościami w stylu CSL. Dzięki temu samochód powinien brzmieć jeszcze lepiej niż „zwykłe” M3. Ponadto, kombik ma 6-biegową manualną skrzynię biegów. 

2001-bmw-m3-touring
fot. Bring a Trailer

Zmodyfikowany został nie tylko układ napędowy. Widzimy wymienione zderzaki, boczne listwy, błotniki i lusterka. Wszystko to sprawia, że samochód wygląda jak prawdziwe, fabryczne BMW M3… Tyle, że w kombi. Jedyne, co nie pasuje do całego obrazu M3, to 19-calowe felgi, które pochodzą z Porsche 911 generacji 996. 

Kombi na sprzedaż – będzie drogo

2001-bmw-m3-touring
fot. Bring a Trailer

Większość innych aktualizacji w stosunku do standardowego M3 obejmuje zawieszenie. W tym egzemplarzu wystawionym na sprzedaż znajdziemy regulowane Bilstein PSS10, sztywniejsze sprężyny H&R, czy garść tulei poliuretanowych, czy elementów z włókna węglowego. Wewnątrz również nie brakuje tego materiału, pasów bezpieczeństwa M, czy siedzeń CS Recaro Sportster.

Biorąc pod uwagę, jak dużo ktoś musiał włożyć pracy, a także jak wysokiej jakości są wprowadzone ulepszenia, samochód z pewnością będzie droższy niż zwykłe E46 M3. Tym bardziej, że kombi jest wyjątkowo pożądanym nadwoziem. 

Przeczytaj również