– Większa ilość samochodów, nowa seria oraz nowi kierowcy spowodowały, że od końca kwietnia do początku października zespół niemal cały czas będzie w podróży. Ten sezon przypominać będzie trasę koncertową, dlatego postanowiliśmy, aby odbywał się on pod hasłem znanym z tras koncertowych zespołów rockowych – On Tour! – zapowiada Bartłomiej Mirecki – założyciel zespołu i kierowca Formula Renault 2.0.
NOWA SERIA WYŚCIGOWA
Po bardzo udanym roku 2016 BM Racing Team zdecydował o startach w kolejnej serii wyścigowej. Poza Formula Renault 2.0 i KIA Lotos Race kierowcy w barwach BMR wystartują w Clio Cup Central Europe. W nowej serii zobaczymy między innymi dwukrotnego Mistrza Polski Kia Lotos Race – Karola Urbaniaka. Do Clio wsiądą także: Wicemistrz Polski KLR – Albert Legutko oraz były kierowca KLR – Max Zschuppe.
Renault Clio Cup Central Europe to niewątpliwie duże wyzwanie dla naszej ekipy ze względu na nowy samochód oraz nowe tory, na których będziemy się ścigać. – Pucharowe Clio ma moc około 220 koni mechanicznych, co w połączeniu ze slickiem daje dużo frajdy z jazdy, jednak jest bardzo wymagające. Porządnie przepracowane zimowe treningi na torach Oschersleben, Spa-Francorchamps i Hockenheimring pozwoliły nam mniej więcej określić w jakim miejscu jesteśmy. Pierwsze zawody odbędą się za kilka dni. Na starcie stanie ponad 20 wyścigowych Renault, co zwiastuje bardzo dużą walkę. Mimo, że zarówno dla mnie, jak i dla zespołu jest to nowy serial. Myślę, że damy radę walczyć o wysokie pozycje – mówi Karol Urbaniak.
Samochody tej serii posiadają turbodoładowane silniki 1.6 o mocy 220 koni mechanicznych przy wadze niewiele przekraczającej tonę. Sześciobiegowa skrzynia Sadev sterowana jest za pomocą łopatek.
NOWI KIEROWCY
W Clio Cup Central Europe BM Racing Team reprezentować będzie czterech kierowców. Poza Karolem Urbaniakiem, Albertem Legutką i Maxem Zschuppe w Clio zobaczymy także Tomasza Magdziarza.
W serii Kia Lotos Race częstochowski zespół obsługiwać będzie aż dziewięciu (z 18 startujących) kierowców. Do dotychczasowych zawodników BMR – Aleksandra Olejniczaka i Maxa Gunthera, w tej serii dołączają: Tomasz Magdziarz (startujący także w Clio Cup), Dawid Borek, Przemysław Pytlak, Marcin Ganowski, Szymon Ładniak, Szymon Jabłoński oraz Damian Litwinowicz.
– W tym sezonie zamierzam wystartować w 3 seriach wyścigowych: Kia Lotos Race, Wyścigowych Samochodowych Mistrzostwach Polski (WSMP) oraz w Mistrzostwach Polski Rallycross. Jest to na pewno ogromne wyzwanie. Na torach wyścigowych spędzę w tym roku 18 weekendów. Moim celem w tym sezonie będzie mijanie mety na jak najwyższych pozycjach i mam nadzieję, że BM Racing Team, do którego w tym sezonie oficjalnie dołączyłem, skutecznie mi w tym pomoże! Dziękuję firmie AK oraz Mobideko za wsparcie w sezonie 2017 – zapowiada Damian Litwinowicz.
Walkę o najwyższe lokaty zapowiada także Tomasz Magdziarz – kolejny z nowych zawodników w zespole BM Racing Team. Podobnie jak Daman Litwinowicz wystartuje w więcej niż jednej serii. Najważniejsze i najbardziej wymagające to Clio Cup oraz Kia Lotos Race.
FORMULA RENAULT 2.0
Zespół prowadzi obecnie rozmowy z nowym kierowcą zainteresowanym startami w serii Formula Renault 2.0 NEC. Jeśli zakończą się ona pozytywnie BM Racing Team obsługiwać będzie dwa bolidy Renault. Bartłomiej Mirecki pozostaje w tej serii i zapowiada walkę o najwyższe stopnie podium. W ubiegłym roku pokazał wielką wolę walki i zrealizował przedsezonowe założenia uplasowania się w TOP 10 klasyfikacji generalnej sezonu. Poza całym sezonem w serii NEC Bartek weźmie także udział w kilku rundach jej Europejskiego odpowiednika, czyli Eurocup.
– Niemal całą zimę poświęciłem na przygotowania do sezonu. Tuż po tym, gdy wraz z Maciejem Chałasem wystartowaliśmy w Rajdzie Barbórka Warszawska przystąpiłem do treningów fizycznych. Ćwiczyłem kondycję, siłę i szybkość. Nieodłącznym elementem były treningi na symulatorze. One trwają niemal cały czas, nie tylko w zimowej przerwie. Przedsezonowe zwycięstwo w serii ESET V4 CUP zaostrzyło mój apetyt na zdobywanie najwyższych pozycji, dlatego ja jako kierowca, jak i mój zespół zrobimy wszystko, żeby stale stawać na podium. Reszta będzie zależała od szczęścia! – mówi Bartłomiej Mirecki.
ROZWÓJ ZESPOŁU
3 serie wyścigowe i duża liczba kierowców wymagają od zespołu wyścigowego bardzo dobrej organizacji, dużej ilości sprzętu oraz wielu pracowników. Jest to niezbędne szczególnie, gdy podczas jednego weekendu, na tym samym torze obsługuje się jednocześnie 13 samochodów w dwóch seriach! BM Racing Team poza zatrudnieniem i przeszkoleniem nowych członków zespołu, wyposażył się w nowy sprzęt. To między innymi specjalistyczne naczepy do przewozu samochodów i serwisu, samochody ciężarowe i dostawcze oraz lawety. Doposażenia wymagał też warsztat.
– Sezon 2017 to duże wyzwanie logistyczne. W 6 miesięcy pokonamy ponad 22 tysiące kilometrów po drogach Europy – nie wliczając w to treningów, którymi wypełniamy ewentualne przerwy pomiędzy weekendami wyścigowymi. Chcąc zapewnić każdemu kierowcy takie same warunki musimy bardzo skrupulatnie organizować zadania. Każdy z członków ekipy ma swoje obowiązki za które jest odpowiedzialny. Od ludzi przygotowujących koła, przez inżynierów odpowiedzialnych za mechanikę, po osoby, które dbają o to, żeby samochody lśniły. Tu nie będzie miejsca na błędy. Walczymy o setne sekund pamiętając przede wszystkim o bezpieczeństwie kierowców, dlatego każdy musi być skupiony na swoim zadaniu – mówi Paweł Mirecki – prezes BM Racing Team
Pierwsze zawody, w których wystartują kierowcy BM Racing Team odbędą się w najbliższy weekend na niemieckim torze Oschersleben. Zespół jednocześnie obsłu-giwać będzie kierowców w seriach Renault Clio Cup Central Europe oraz KIA Lotos Race.
https://youtu.be/NoWFs6WCKAo