W cenie wyposażenie jak z bajki
Ta wyjątkowa oferta dotyczy Peugeota 2008 z rocznika 2024. Jednak zdecydowanie jest to samochód warty uwagi, bo cena 89 474 zł oznacza rabat aż 26 726 zł. Mamy tu do czynienia nie z podstawową wersją wyposażenie Style a Allure, czyli półkę wyżej (zdjęcia w artykule są tylko ilustracyjne, bo pokazują wariant elektryczny w topowej specyfikacji GT). Już samo to oznacza, że z salonu Peugeota wyjedziemy na 17-calowych, diamentowanych alufelgach Karakoy i z przyciemnianymi szybami.

Jednak robotę robi tu doinwestowany system multimedialny. Na 10-calowym ekranie HD nie tylko wybierzemy radio. W konfiguratorze dla tego egzemplarza dobrano fabryczną nawigację 3D od TomTom, bezprzewodową replikację ekranu smartfona, a także zobaczymy obraz z systemu kamer 360 stopni. Oprócz wspomagania wizyjnego, parkowanie ułatwią sygnały z czujników, które ulokowano nie tylko z tyłu, ale też na froncie.

Oprócz tego smartfona naładujemy bezprzewodowo, a gniazda USB znajdą się z przodu i z tyłu. Udostępnimy też WiFi oraz otrzymamy dodatkowe tryby kontroli trakcji na śnieg, piasek i błoto. Jakby tego było mało kabina ma klimatyzację automatyczną, podgrzewane fotele i system bezkluczykowy. W pełni zautomatyzowane są też wycieraczki (czujnik deszczu) i reflektory w technologii LED (czujnik zmierzchu).

Silnik Peugeota, ale polskiej produkcji
Ten mocno przeceniony Peugeot 2008 pod maską ma silnik produkowany w Polsce. Konkretnie w Tychach. To oczywiście 3-cylindrowa jednostka 1.2 turbo o mocy 100 KM. 6-biegowa skrzynia manualna pozwala na przyzwoite zużycie paliwa zarówno w mieście, jak i w trasie. Z pomiaru WLTP wynika, że średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym to 5,7 l/100 km. Samochód otrzymujemy na jakościowych oponach całorocznych z certyfikatem 3PMSF i z białym lakierem metalicznym.
Ogłoszenie można sprawdzić samemu na oficjalnej stronie Peugeota tutaj.