Norweg podczas pierwszego dnia zapoznania uderzył w ciężarówkę jadącą po złej stronie drogi – do podobnego zdarzenia doszło w przypadku Stephana Lefebvre, jednak jego przygoda była dużo mniej niebezpieczna.
Totalnie rozbity Mitsubishi Lancer wrócił do parku serwisowego, a Ostberg wraz ze swoim pilotem Jonasem Anderssonem udali się na rutynowe badania. Dziś zespół Citroena podał do informacji, że w ramach ostrożności lepiej będzie jeśli załoga wycofa się z rywalizacji, gdyż ewentualny wypadek mógłby zadziałać na norwesko-szwedzki duet ze zdwojoną siłą.
Citroen potwierdził, że Madsa Ostberga zastąpi Stephane Lefebvre, który zadebiutował za kierownicą DS3 WRC podczas ostatniego Rajdu Niemiec – start w Australii będzie dla Francuza pierwszą szutrową rundą za kierownicą wurca.