Choć oferta Audi „Q” znacząco się rozrosła, obejmując modele od małego Q2 do flagowego Q8, nie oznacza to, że oferta sedanów jest zaniedbywana. Patrząc na cyferki w USA, popyt na A6 wzrósł aż o 68,6%, podczas gdy A8 zanotował ogromny wzrost o 85,3%.
Kolejnym istotnym przykładem są Chiny, gdzie rozciągnięty A4 L uzyskał 3-procentowy wzrost, a A8 L sprzedało się w liczbie 451 egzemplarzy (+21,6%).
To tylko niektóre z liczb sprzedażowych potwierdzających oświadczenie szefowej ds. sprzedaży i marketingu Audi, Hildegardy Wortmann. W rozmowie z portalem Autoblog w Las Vegas zauważyła, że popyt na sedany wciąż rośnie, mimo iż rynek nie ma wcale dość crossoverów i SUV-ów.
Sedany nigdzie się nie wybierają, bowiem Audi wciąż wierzy w tradycyjny styl.
Hildegard Wortmann mówiła też krótko o coupé i kabrioletach, odnosząc się do modeli dwudrzwiowych jako „bardzo emocjonujących samochodów”, które zawsze będą miały prawo istnieć.
Mimo takiego oświadczenia, model TT w nadchodzących latach ma przejść do lamusa, a przyszłość R8 również stoi pod znakiem zapytania. Sprzedaż samochodów o takim nadwoziu znacznie spadła w ostatnich latach. Coraz rzadsze stają się też małe trzydrzwiowe hatchbacki.
Rozmowa ostatecznie zeszła na temat samochodów kombi, a szefowa ds. sprzedaży i marketingu przyznała, że opinie otrzymane po prezentacji Audi RS6 Avant w USA były świetne. Musimy tylko poczekać i przekonać się, czy pozytywna reakcja przełoży się na solidne wyniki sprzedaży, ponieważ super samochód na pewno nie będzie tani.
Wspaniałe plaże, kręte drogi Kalifornii i najnowsze Audi RS 6