Areną zmagań tym razem będzie popularny wśród polskich kibiców Lausitzring – ten najbardziej wysunięty na wschód niemiecki obiekt leży zaledwie 140 kilometrów od granicy z Polską, dzięki czemu zawsze przyciąga spore zainteresowanie wśród biało-czerwonych kibiców. Obiekt otwarty w roku 2000 na pierwszy wyścig w historii przyciągnął aż 110 000 kibiców, którzy już prawie 20 lat co roku emocjonują się serią DTM na tym torze.
Oczy polskich kibiców zwrócone będą naturalnie na dwójkę zawodników broniących biało-czerwonych barw. Mowa o Bartoszu Paziewskim i Robinie Rogalskim, którzy już na torze Hockenheim zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Pierwszy z nich, dużo bardziej doświadczony od swojego kolegi, aż dwukrotnie kończył wyścigi na podium, zwyciężając w klasyfikacji Rookie. Rogalski, który swoją przygodę ze sportami motorowymi rozpoczął niecałe 2 lata temu, niedzielny wyścig ukończył na 4. miejscu i 3. w klasie Rookie.
Na starcie nie zabraknie również Vivien Keszthelyi, węgierskiej zawodniczki, która nie tylko w swoim kraju cieszy się bardzo dużą popularnością. Dwukrotnie trzecia na Hockenheim Vivien liczy na jeszcze lepsze rezultaty w dalszej części sezonu i jak sama przyznała, jej głównym celem jest awans do serii DTM, która towarzyszyć będzie zawodnikom Audi R8 LMS Cup w trakcie wszystkich sześciu rund zaplanowanych na sezon 2018.
Jednym z głównych faworytów do zwycięstwa na torze Lausitzirng będzie oczywiście Kris Heidorn. Niemiecki zawodnik całkowicie zdominował rywalizację w 1. rundzie sezonu 2018 i dzięki dwóm zwycięstwom to on prowadzi w klasyfikacji generalnej sezonu. Równie szybko, choć bardzo pechowo, podróżował także Mike Halder – brat ścigającej się w cyklu Audi Sport Seyffarth R8 LMS Cup Michelle nie ukończył dwóch wyścigów ze względu na przebitą oponę.
Cykl Audi Sport Seyffarth R8 LMS Cup będzie składał się z 6 rund. Po wizytach na Hockenheimringu i Lausitzringu zawita on do stolicy Węgier, gdzie na torze Hungaroring rozegrana zostanie ostatania runda przed rozpoczęciem wakacyjnej przerwy. Następnie zawodnicy będą się ścigać na brytyjskim torze Brands Hatch, we włoskim Misano, zaś finał rozgrywek będzie miał miejsce na Nurburgringu.
Audi Sport Seyffarth R8 LMS Cup w zamyśle ma być organizowany przez trzy sezony z możliwością przedłużenia pucharu o dwa kolejne lata. W sezonie 2018 będzie się on odbywał wyłącznie w towarzystwie prestiżowej serii DTM. Całkowity koszt uczestnictwa w serii wynosi 150 000 euro. W tej cenie zawodnik ma wliczone wszystkie koszty, łącznie z obsługą samochodu.
Tagi: Audi R8 Cup, Seyffarth Motorsport, Audi Sport, DTM, Robin Rogalski, Bartosz Paziewski
