Na 17 minut przed wywieszeniem flagi w biało-czarną szachownicę dzisiejsza sesja kwalifikacyjna została wstrzymana – powodem był wyjazd Michelle Halder poza tor. Niestety, jej Audi R8 LMS GT4 utknęło w pułapce żwirowej, przez co potrzebny był dźwig i czerwona flaga.
Po około 10 minutach sesja została wznowiona, a Bartosz Paziewski rozpoczął gonitwę za Krisem Heidornem. Jego czas był jednak na tyle dobry, że Niemiec zjechał do alei serwisowej 15 minut przed zakończeniem sesji. Zapytany o to, co się stało, odpowiedział tylko: – Nic, ustanowiłem czas, więc jestem tutaj.
Zwycięzca dwóch pierwszych wyścigów na Hockenheim nie mylił się, bowiem Paziewski pokonując jeszcze 4 okrążenia nie był w stanie zbliżyć się do jego czasu.
Z trzecim rezultatem i stratą 0,5 sekundy do Paziewskiego zakwalifikował się Mike Hesse. W rywalizacji pań tym razem to Vivien Keszthelyi była górą – zawodniczka z Węgier ukończyła dzisiejsze kwalifikacje z szóstym rezultatem tuż za Robinem Rogalskim, drugim z reprezentantów Polski w Audi Sport Seyffarth R8 LMS Cup.