Popołudniowe zajęcia na torze Hungaroring rozpoczęły się od delikatnych opadów deszczu – na torze pojawiło się jednak tylko kilka kropel, a kierowcy wyjechali na tor na oponach typu slick.
Na pięć minut przed końcem na pierwszym miejscu widniało nazwisko Vivien Keszthelyi – jadąca przed własną publicznością zawodniczka zaprezentowała się z bardzo dobrej strony, jednak ostatecznie musiała zadowolić się 3. rezultatem.
Vivien Keszthelyi: – Między pierwszym, a drugim treningiem, udało mi się przyspieszyć o około pół sekundy, co było moim celem. Jutro czekają na nas kwalifikacje i wyścig, a ja mam nadzieję zawalczyć o jak najwyższe pozycje. Jazda przed własną publicznością zawsze daje ogromną frajdę, ale wywiera też dodatkową presję.
Kolejnym liderem 2. sesji treningowej został Bartosz Paziewski, który z czasem 1:57.279 zepchnął Węgierkę na 3. miejsce. Polakowi nie udało się jednak utrzymać do końca tej pozycji, gdyż po dodatkowe ułamki sekund sięgnął wspomniany wcześniej Csaba Mor.
Kolejnym gościnnie startującym zawodnikiem w tej rundzie jest Jędrzej Szcześniak. Urzędujący mistrz Polski, który dopiero dziś pierwszy raz siedział w Audi R8 LMS GT4, ukończył trening na 5. miejscu ze stratą zaledwie 0,6 sekundy do najszybszego zawodnika.
Tuż za nim uplasował się Patrick Schneider, wyprzedzając Robina Rogalskiego, Mike’a Hesse, Guido Heinricha i zamykającego najszybszą dziesiątkę Josefa Martona Kovacsa.