"Alexa, I'm hot" - wirtualna asystentka dla narcystycznych właścicieli Lamborghini

Sterowanie głosowe potrafi być przydatne i jeśli jest trafne, pozwala bardziej skoncentrować się na jeździe.

„Alexa, I’m hot” – wirtualna asystentka dla narcystycznych właścicieli Lamborghini
Podaj dalej

Lamborghini również postanowiło wejść w tego typu rozwiązania, a film poniżej wskazuje na to, że nadchodzące uaktualnienie oprogramowania sprawi, że Huracan Evo będzie mógł współpracować z głosowym asystentem Amazon Alexa.

Klip pokazuje, jak Alexa może zmieniać kolor podświetlenia wnętrza, zmieniać ustawienia klimatyzacji, otwierać drzwi garażu, wybierać i puszczać ulubione listy z utworami, znajdować pobliskie interesujące miejsca i wiele więcej. Osobiście nieco rozśmieszył mnie zwrot „Alexa I’m hot”. Odrobinę narcyzmu jak widać nie zaszkodzi. Niestety film nie wskazuje, czy Alexa jest nową standardową funkcją Huracana Evo, czy też będzie trzeba za nią dopłacić.

Lambo wróciło nieco do korzeni wraz z modelem Huracan Evo. Ta wersja supersamochodu posiada bowiem napęd na tylne koła. Szczyci się znanym 5,2-litrowym silnikiem V10, który wytwarza 610 koni mechanicznych i 560 niutonometrów momentu obrotowego. Warto przypomnieć, że wersja z napędem na obie osie dysponuje mocą 630 KM  i 600 Nm. W Lamborghini Huracan Evo dynamiczny układ kierowniczy i specjalnie dostrojony układ kontroli trakcji sprawiają, że moc jest łatwiejsza do okiełznania.

Model EVO może osiągnąć prędkość 100 kilometrów na godzinę w 3,3 sekundy i prędkość maksymalną 326 km/h. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że pojawi się też wariant z otwieranym dachem. Byłby to naturalny dodatek, ponieważ model bez dachu otrzymała już wersja z napędem na cztery koła.

 

Przeczytaj również