A-grupowa Toyota Celica ST185 Didiera Auriola trafia na sprzedaż

Rajdy Grupy B w latach 80. nie były jedynym okresem, który wyprodukował fantastyczne samochody rajdowe. Rywalizacja Grupy A w latach 90. również nie należała do monotonnych, a jednym z głównych aktorów była ta śliczna Toyota Celica ST185.

Japoński samochód ścigał się (i wygrywał) w tym okresie czasu, a od lutego będzie dostępny za pośrednictwem domu aukcyjnego Bonhams. Jeśli masz odłożone trochę grosza, powinieneś ją kupić.

Napędzana na wszystkie cztery koła Celica jest oryginalnym, fabrycznym samochodem Toyoty. Zespół ścigał się nim w Rajdowych Mistrzostwach Świata w 1994 roku. Za kierownicą tego samochodu Didier Auriol zwyciężył Rajd San Remo.

Przed przejściem na zasłużoną emeryturę, samochód brał udział w lokalnych eventach we Włoszech. W 1996 roku trafił do obecnego właściciela.  Ten zdecydował się przywrócić mu „fabryczną” specyfikację oraz barwy, które w trakcie eventów sponsorskich zmieniały się kilkukrotnie.

Z informacji domu aukcyjnego Bonhams wynika, że samochód jest w świetnym stanie, gotowy do wyjazdu na odcinki specjalne w każdej chwili.

Zgonie z opisem, samochód na zdjęciach wydaje się być utrzymany w ekstremalnej czystości zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz. Oklejenie w barwach Castrola świetnie pasuje do białych felg OZ Racing. Jedyne widoczne ślady użytkowania powstały na piance okalającej klatkę bezpieczeństwa i podłodze od strony kierowcy.

Samochód zostanie wystawiony na aukcji w trakcie eventu Grand Palais domu aukcyjnego Bonhams w Paryżu, 7 lutego. Jego cenę szacuje się w granicach 220 000 – 260 000 dolarów. To dość sporo jak za Toyotę, ale ta jest z pewnością warta swej ceny.

A-grupowa Toyota Celica ST185 Didiera Auriola trafia na sprzedaż

Japoński samochód ścigał się (i wygrywał) w tym okresie czasu, a od lutego będzie dostępny za pośrednictwem domu aukcyjnego Bonhams. Jeśli masz odłożone trochę grosza, powinieneś ją kupić.

Napędzana na wszystkie cztery koła Celica jest oryginalnym, fabrycznym samochodem Toyoty. Zespół ścigał się nim w Rajdowych Mistrzostwach Świata w 1994 roku. Za kierownicą tego samochodu Didier Auriol zwyciężył Rajd San Remo.

Przed przejściem na zasłużoną emeryturę, samochód brał udział w lokalnych eventach we Włoszech. W 1996 roku trafił do obecnego właściciela.  Ten zdecydował się przywrócić mu „fabryczną” specyfikację oraz barwy, które w trakcie eventów sponsorskich zmieniały się kilkukrotnie.

Z informacji domu aukcyjnego Bonhams wynika, że samochód jest w świetnym stanie, gotowy do wyjazdu na odcinki specjalne w każdej chwili.

Zgonie z opisem, samochód na zdjęciach wydaje się być utrzymany w ekstremalnej czystości zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz. Oklejenie w barwach Castrola świetnie pasuje do białych felg OZ Racing. Jedyne widoczne ślady użytkowania powstały na piance okalającej klatkę bezpieczeństwa i podłodze od strony kierowcy.

Samochód zostanie wystawiony na aukcji w trakcie eventu Grand Palais domu aukcyjnego Bonhams w Paryżu, 7 lutego. Jego cenę szacuje się w granicach 220 000 – 260 000 dolarów. To dość sporo jak za Toyotę, ale ta jest z pewnością warta swej ceny.

Przeczytaj również