Aura towarzysząca zmaganiom na próbie Tor Modlin jest dziś bardzo podobna do tego, co obserwujemy na Bemowie, jednak tutaj nawierzchnia to wyłącznie asfalt. To sprawia, że na zawodników czeka teoretycznie łatwiejsze zadanie. Wszystko zaczęło się z lekkim opóźnieniem, gdyż zawodników i mediów nie chciano wpuścić na teren lotniska w Modlinie. Z problemem w końcu się uporano i rywalizacja mogła ruszyć. Niestety, szybko z walką w Barbórce pożegnał się Jan Chmielewski, którego wyeliminowała awaria. Co ciekawe, na pomoc zawodnikowi przyjechała laweta, która po chwili utknęła i cały duet ratowany był w końcu przez straż pożarną.
Bardzo dobrze poradził sobie w Modlinie Michał Ratajczyk, który w swoim Mitsubishi Lancerze Evo X tworzy duet ze swoim przyjacielem z zespołu Daftracing i wyścigowym mistrzem Polski – Jędrzejem Szcześniakiem. Jeśli już mowa o imponujących przejazdach, to świetne wrażenie pozostawili za sobą m.in. Tomasz Kuchar w swoim rallycrossowym Citroenie, czy też nowi mistrzowie Polski Filip Nivette i Kamil Heller w Skodzie Fabii R5. Wszystko to jednak zostało daleko z tyłu, bo po chwili na metę wpadli Kajetanowicz i Baran w swoim przepięknym Fordzie Fiesta WRC. Pomimo drobnego błędu w końcówce próby, duma polskich kibiców rajdowych pokonała o ponad 15 s Ratajczyka z Szcześniakiem, oraz o ponad 16 s Marczyka z Gospodarczykiem. Po dwóch próbach sportowych przewaga Kajty nad drugim Nivettem wynosi już ponad 26 sekund.
Tor Modlin, jak sama nazwa wskazuje zlokalizowany jest w Modlinie – dawnej wsi podzielonej na Modlin Stary i Modlin Twierdzę, które obecnie są osiedlami Nowego Dworu Mazowieckiego. Głośniej o tym miejscu zrobiło się w 2012 roku, kiedy to w miejscu lotniska wojskowego powstał tam cywilny port lotniczy Warszawa-Modlin.
Fot: Maciej Niechwiadowicz, Odcinek testowy – Bemowo
Tagi: Barbórka Rajd Barbórka
