Byłego kierowcę BMW i Renault czekają jednak jeszcze testy medyczne, zanim dostanie wymaganą superlicencję FIA. Takie wieści dotarły do nas w trakcie minionego weekendu w Abu Zabi, gdzie pojawił się również prezydent FIA – Jean Todt.
– Tak, współpracujemy z nim aby ocenić, czy jego kontuzje mogą mieć wpływ na występy w Formule 1 – przyznał Paddy Lowe z zespołu Williamsa.
– Mogę powiedzieć, że do tej pory nie było żadnych problemów – dodał. – Zobaczymy, co wydarzy się na testach. Williams rozważa również innych kandydatów i nie podejmiemy żadnych decyzji ani w tym tygodniu, ani nawet w przyszłym.
Opóźnienie może wynikać z faktu, że FIA musi przyznać Robertowi superlicencję wymaganą do startów w Formule 1. – Mamy odpowiednio wykwalifikowanych ekspertów i nie mam wątpliwości, że wszystkie testy medyczne zostaną wykonane, jeśli będzie taka potrzeba – powiedział Todt.
– Lekarze zadecydują, czy otrzyma superlicencję – dodał.
Szwajcarska gazeta Blick podaje, jakoby Lotos miał wesprzeć finansowo zespół Williamsa, jeśli ten zdecyduje się podpisać kontrakt z Kubicą.
Jednakże, w rozpoczynających się już jutro testach za kierownicą bolidu Williamsa zasiądzie także Sergiej Sirotkin, który ma wsparcie lukratywnego rosyjskiego programu SMP Racing.
Lowe wypowiedział się także o Rosjaninie: – Nie pracowaliśmy wcześniej z Sergiejem, więc zobaczymy, jak to się potoczy. Czy będzie to krótko, czy długoterminowa współpraca. Tak, czy siak – to interesujący kierowca.
Toto Wolff, który faworyzuje w wyścigu o fotel do Williamsa Pascala Wehrleina, nalega, że to Kubica jest faworytem.
– To wydaje się oczywiste, że priorytetem Williamsa jest Kubica – powiedział na łamach Auto Bilda. – Myślę, że zasługuje na tą szansę, nawet jeśli istnieje pewne niewielkie ryzyko, że takie rozwiązanie się dla niego nie sprawdzi. Nikt nie chciałby jednak, aby tak to się skończyło – skomentował szef Mercedesa.
Dziennikarze światowych mediów również interesują się powrotem Roberta Kubicy. Tym razem swoje zdanie wypowiedział Roberto Chinchero (Sky Italia), który twierdzi, że Robert Kubica na 99 procent podpisze kontrakt z brytyjską stajnią z Grove.
Tagi: Kubica, Williams, F1
