– Opona musi dawać poczucie pewności, musi się dawać łatwo prowadzić – mówi Sebastien Loeb. – Żeby spełniać te warunki, musi zostać odpowiednio zaprojektowana.
To właśnie dzięki aktywnemu udziałowi w sportach takich jak Rajdowe Mistrzostwa Świata francuski producent Michelin zdołał opracować oponę Pilot Alpin 4, będącą odpowiednikiem letniego Pilota Sport 4S.
– To nieistotne, czy jesteś mistrzem świata, czy nie. Jeśli jedziesz po śniegu bez odpowiednich opon i ograniczysz swoją prędkość do 2 km/h, i tak wypadniesz z drogi w pierwszym momencie, w którym zablokują się twoje koła – kontynuował lekcję zimowej jazdy Loeb.
Jednym z najtrudniejszych, ale i najbardziej efektywnych miejsc do testowania nowej technologii związanej z oponami, było i jest Monte-Carlo.
– Tutaj nigdy nie da się przewidzieć warunków atmosferycznych, może być sucho, mokro, a może też przez cały weekend padać śnieg – opowiadał Loeb. – Właśnie dlatego potrzebujesz opon, które będą na bieżąco dostosowywały się do panujących na trasie warunków.
Tagi: Sebastien Loeb, Pilot Alpin 4, Michelin