Po najlepszych czasach w dwóch pierwszych segmentach można było przypuszczać, że to Antoszewski bedzie rozdawał karty, jednak dość szybko okazało się, że jeszcze kilku zawodników ma chrapkrę, a co ważniejsze, także możliwości, aby powalczyć o pole position.
Ostatecznie Antoszewski zakończył trzeci segment czasówki na dopiero piątym miejscu, a przed nim znalezł się nie tylko Serafin, ale także Max Gunther, Dawid Borek i Szymon Ładniak. Szósta lokata to czas Damiana Litwinowicza, natomiast czołową dziesiątkę uzupełnili Adrienn Vogel, Tomasz Magdziarz, Szymon Jabłoński i Filip Kaminiarz, dla którego jest to zaledwie drugi start w Kia Lotos Race!