– To jeden z najbardziej pracowitych momentów w całym sezonie, kiedy weekend po weekendzie rywalizujemy w Porsche Supercup. Po wizycie na Spa-Francorchamps przed nami kolejny, jeszcze szybszy tor, czyli Monza – przyznał bez owijania w bawełnę Parys.
Słynny i owiany legendą Autodromo Nazionale di Monza położony jest w urokliwym parku w miejscowości o tej samej nazwie zlokalizowanej około 20 kilometrów na północ od Mediolanu. Licząca 5,793 kilometra nitka jest najszybszą w całym kalendarzu Porsche Mobil 1 Supercup. Mimo wielu długich prostych, wykonanie szybkiego okrążenia stanowi wyzwanie nawet dla najbardziej doświadczonych kierowców wyścigowych. – Poskładanie w jedną całość idealnego okrążenia jest tutaj zadaniem niełatwym, jednak osiągnięcie tego celu sprawia ogromną satysfakcję. Podobnie jak w Belgii, chciałbym kontynuować trend kończenia wyścigów na punktowanych pozycjach – przyznał lublinianin.
Piotr Parys Junior przystąpi do tej rywalizacji z dużą dozą optymizmu. 18-latek wspólnie z całą stawką wziął bowiem udział w dwudniowych testach na torze, którego otwarcie datuje się na 1922 rok. Co ważniejsze, zawodnik z Lublina ma za sobą dwa udane weekendy wyścigowe na Hungaroringu i Spa-Francorchamps, gdzie zdołał dwukrotnie dopisać do swojego konta cenne punkty.
9. runda tegorocznych zmagań w jubileuszowym, 25. sezonie Porsche Supercup będzie ostatnim przystankiem na europejskiej mapie najszybszego monomarkowego cyklu wyścigowego. Do wywieszenia flagi w biało-czarną szachownicę oznaczającą koniec tegorocznej rywalizacji pozostaną jeszcze dwie rundy rozegrane na Autodromo Hermanos Rodriguez w Meksyku zaplanowane na ostatni weekend października.
Do Monzy wspólnie z Piotrem Parysem Juniorem przyjedzie pozostałych dwóch reprezentantów Kadry Narodowej PZM – doświadczony Robert Lukas, a także debiutujący w tegorocznym serialu Porsche Igor Waliłko. Cała trójka będzie chciała przywieźć do mety ważne punkty dla zespołu OLIMP Racing, ale także do klasyfikacji indywidualnych. Po dwóch udanych wyścigach Piotr Parys Junior zajmuje 8. miejsce w rywalizacji debiutantów i ma nadzieję o, że w pozostałych rundach uda mu się zniwelować stratę do liderów.
– Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, idealnym zakończeniem weekendu na Monzy byłby finisz w czołowej dziesiątce, jednak do tego jeszcze daleka droga – zapowiedział.
Weekend Porsche Supercup na włoskim torze rozpocznie się już w najbliższy piątek, o godzinie 17:10, kiedy kierowcy wyjadą na jedyną sesję treningową poprzedzającą kwalifikacje. Te zaplanowane zostały na godzinę 12:25 i tradycyjnie już potrwają dokładnie 30 minut. W tym czasie wyłoniony zostanie układ stawki do niedzielnego wyścigu, który rozpocznie się o 11:25.
Tagi: Piotr Parys Junior, Porsche Supercup