Ott Tanak: – Bez wątpienia ten sezon był dla mnie do tej pory bardzo udany. Wciąż walczę o tytuł mistrza świata i o mistrzostwo w klasyfikacji producentów. Sami widzicie, Fiesty prezentują się w tym sezonie bardzo dobrze – są szybkie i równe we wszystkich rundach – to daje wielką pewność siebie. Jeśli potrafisz walczyć o podium na każdej imprezie… o to właśnie w tym wszystkim chodzi.
Jeśli chodzi o taktykę na tę imprezę, to wszystko jest z pozoru dosyć oczywiste w przypadku Sebastiena Ogiera i Thierry’ego Neuville’a. Oni muszą od początku atakować i walczyć – mają coś wielkiego w zasięgu ręki. Jest tutaj sporo kierowców, którzy czują się dobrze na asfalcie. Nigdy nie jest łatwo, na pewno będę walczył z całych sił o zajęcie miejsca na podium. Zobaczymy, co pokaże dwóch zawodników z przodu. Wciąż mamy jeszcze szansę na tytuł. Celem jest przede wszystkim zdobycie solidnych punktów. Mam nadzieję, że po finiszu na podium będę mógł popływać sobie w jeziorze.
Malcolm Wilson (szef zespołu M-Sport) nie wydawał nam do tej pory poleceń zespołowych, jednak oczywistym jest, że kiedy nie będę już miał szans na tytuł, to będę pomagał Sebastienowi. Do tego momentu powalczę o mistrzostwo dla siebie.
Rajd Niemiec jest w tym roku inny, niż było to w ubiegłych latach. Mamy winnice, tereny wojskowe, lasy oraz kilka nowych oesów. To dla nas kolejne wyzwanie, nie będzie tu łatwo dużo nadrobić nad naszymi rywalami.
Zawodnika M-Sportu przepytywał ADAC Rallye Hub.
Tagi: WRC Ford Tanak Rajd Niemiec
