Bouffi ma za sobą bezproblemową próbę, w trakcie której okazał się szybszy od Grześka Grzyba o 0,6 sekundy oraz od Kajetana Kajetanowicza o 3,6s. Rzeszowianin po odcinku narzekał, że popełnił kilka błędów, jednak jego jazda i tak wystarczyła na pokonania Marijana Griebela o 3,7 sekundy, co sprawia, że Polak traci obecnie do podium 18,6 sekundy. Niemiec zaś zdradził dziennikarzom, że pokonuje trasę Rajdu Rzeszowskiego bez ryzyka i liczy, że pozwoli mu to na dowiezienie swojej przewagi do mety.
Za ich plecami znaleźli się Sylvain, Suarez oraz Łukasz Habaj. Czołową dziesiątkę zamknął Łukasz Kasperczy. Problemy nie ominęły niestety Filipa Nivette, który złapał kapcia, oraz Zbigniewa Gabrysia, który zatrzymał się na odcinku.