Zabawa rozpoczęła się od początku, kiedy na mecie pojawił się Murat Bostanci. Turek miał błąd w opisie i przegapił zakręt. Samochód poszedł prosto w pole kukurydzy. Od tego momentu silnik się w jego Fieście się przegrzewa. Mads Ostberg również nie przejechał bez problemów. Norweg ma straszne problemy z hamulcami. Jose Antonio Suarez miał kłopoty, jednak nie chciał zdradzić ich źródła, samochód Filipa Nivette się obrócił na jednym z zakrętów i musiał cofać. Stracił przez to około 15 sekund.
Fab time from @Kajto_pl quickest through so far \o/ #SS3 #FIAERC #RallyRzeszow #GotTalentProveIt pic.twitter.com/vYxsThu6wS
— FIA ERC (@FIAERC) 4 sierpnia 2017
Najlepiej z panującymi, wręcz piekielnymi warunkami poradził sobie Bryan Bouffier. Wielokrotny mistrz Polski i zwycięzca Rajdu Rzeszowskiego pokonał o 3 sekundy Kajetana Kajetanowicza i o 3,6 s. Nikolaya Gryazina. Mads Ostberg był 7 sekund z tyłu. W klasyfikacji generalnej Norweg jest wciąż liderem. 2. jest Bryan Bouffier, 3. Marijan Griebel.
Tagi: ERC Rajd Rzeszowski RSMP