Esapekka Lappi: – Byłem strasznie zdenerwowany przed ostatnim odcinkiem specjalnym. Nigdy wcześniej nie czułem czegoś takiego. Nawet nie wiem dlaczego, ale przed startem poczułem się bardzo źle. W momencie, kiedy ruszyłem, wszystko odeszło i sprawy były już całkowicie pod kontrolą.
Zawsze marzyłem o wygraniu tego rajdu a teraz dokonaliśmy tego w pierwszym podejściu z samochodem WRC. Jedno z zadań znika z mojej listy. Oczekiwałem, że mogę znaleźć się na podium, na 3. miejscu – to byłoby dla mnie absolutne maksimum przed rajdem. Nigdy bym nawet nie pomyślał, że mogę wygrać. To bardzo szczególne uczucie.
Fin poruszył też kwestię momentu, kiedy na przedostatnim odcinku specjalnym w jego samochodzie doszło do uszkodzenia felgi: – Do jednego z zakrętów złożyłem się za wcześnie. Łuk był zacieśniający i uderzyłem w skałę. Natychmiast uszkodziłem felgę. W tamtym momencie chciałem się zabić, nie wiedziałem dokładnie jakie są uszkodzenia, po prostu poczułem, że coś jest nie tak. Po oesie, kiedy zobaczyłem co się stało odczułem wielką ulgę. Zmieniliśmy tylko oponę i wszystko było w porządku.
Tagi: WRC Rajd Finlandii Toyota
