W swoim debiucie w WRC na Rajdzie Portugalii było spokojnie, Lappi był 10. Już na Sardynii większość obserwatorów mogła być w szoku. Młody reprezentant Toyoty był 4. i wygrał najwięcej oesów z wszystkich zawodników. Już wtedy było wiadomo – mamy do czynienia z ogromnym talentem. Rajd Polski zakończył się pechowo, przedwcześnie, jednak teraz, podczas domowej rundy w Finlandii stało się to, co według wielu musiało się stać raczej prędzej, niż później. Esapekka Lappi dołącza do legend takich, jak Hannu Mikkola, Markku Alen, Marcus Gronholm, Juha Kankkunen, Stig Blomqvist, czy jego obecny szef Tommi Makinen i wygrywa Rajd Finlandii! Zastanówmy się przez chwilę – wszyscy widzieliśmy, jak szybki przez lata był Ott Tanak, jak wiele razy był blisko zwycięstwa, osiągnął to dopiero w tym roku. Spójrzmy teraz na Lappiego – chłopak wchodzi do samochodu klasy WRC, od razu wygrywa odcinki specjalne i zapisuje cały rajd na swoje konto w czwartym występie. Imponujące.
Ostatni odcinek specjalny i zarazem 5 dodatkowych punktów do klasyfikacji mistrzostw świata powędrowało do Otta Tanaka. Drugi na Oittila 2 był Elfyn Evans, trzeci Thierry Neuville. Dodatkowe punkty powędrowały również do Jariego-Matti Latvali i Juho Hanninena.
Esapekka Lappi wygrywa 67. Neste Rajd Finlandii z przewagą 36 sekund nad drugim Elfynem Evansem. Podium uzupełnia kolejny zawodnik Toyoty – Juho Hanninen. Dzięki 6. pozycji i dodatkowym punktom na Power Stage Thierry Neuville zrównuje się w klasyfikacji mistrzostw świata z Sebastienem Ogierem!
Tagi: WRC Rajd Finlandii