Wczoraj miały miejsce obrady Grupy Strategicznej, podczas których FIA ze względów bezpieczeństwa przeforsowała pomysł wprowadzenia obowiązkowego systemu Halo do Formuły 1 począwszy od sezonu 2018.
Do wyboru pozostał jeszcze system „tarczy” testowany w miniony weekend na Silverstone przez Sebastiana Vettela. Niemiec po jednym okrążeniu stwierdził jednak, że szyba z przodu kokpitu utrudnia jazdę.
Halo było testowane dużo bardziej intensywnie, a każdy z zespołów musiał w zeszłym roku skorzystać z niego podczas piątkowych treningów przynajmniej raz. Spotkał się on jednak ze sporą krytyką, a aż 9 na 10 startujących w tym sezonie zespołów głosowało przeciwko wprowadzeniu tego systemu na stałe.
Idea wprowadzenia systemu musi jeszcze zostać ratyfikowana przez Światową Radę Sportów Motorowych, jednak w razie potrzeby może to zostać wykonane za pośrednictwem e-głosowania.
Tagi: F1, bezpieczeństwo, halo, 2018