Zapytany po wyścigu, dlaczego jest taki mocny podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii na Silverstone odpowiedział tylko: -Ponieważ należy do mnie! Było to nie tylko 57 zwycięstwo w karierze dla Hamiltona, ale też 5 na Silverstone, z czego 4 z rzędu.
Lewis Hamilton: – Dla nas, jako zespołu był to perfekcyjny weekend. Byłem z przodu, zaliczyłem bardzo dobry start, później potrafiłem kontrolować moją przewagę nad Kimim Raikkonenem, a nawet udawało się ją stopniowo powiększać. Zaraz po wyścigu rozpocząłem świętowanie z kibicami. Ich wsparcie było niesamowite – fani, liczba flag, wsparcie, cała ta energia energia. Rozpoczynałem moje ściganie tutaj, w 2002 roku; jestem dobry na tym torze, ale energia, jaką dostaję od kibiców – nie wydaje mi się, aby ktokolwiek inny dostawał takie wsparcie. To bardzo budujące.
Zwycięstwo Lewisa Hamiltona było o tyle słodsze, że problemy spotkały jego największego rywala w walce o tytuł mistrza świata – Sebastiana Vettela. Niemiec, podobnie jak jego kolega z zespołu Kimi Raikkonen miał problemy z oponami i ostatecznie wyścig ukończył na 7. miejscu. Oznacza to, że w tym momencie jego przewaga nad Lewisem Hamiltonem w klasyfikacji kierowców zmalała do 1 punktu.
Fot.: Monster Energy
Tagi: Hamilton F1 Formuła 1 Silverstone