Taką informacją podzielił się jeden z czołowych dziennikarzy rajdowych, Martin Holmes. Trybunał sportowy belgijskiej federacji motorowej podjął decyzję o zawieszeniu licencji szefa Citroena. Cała sytuacja związana jest z kontrolą antydopingową po Rajdzie du Condroz, która w przypadku Mattona została zakończona wynikiem pozytywny.
Wygląda jednak na to, że Belg jest tutaj poszkodowanym, gdyż niedozwoloną substancję miał zawierać Pretarax – lek na obniżenie ciśnienia krwi. Przepisy są jednak nieubłagane, więc szef Citroena póki co nie pojawi się za kierownicą samochodu rajdowego podczas żadnej oficjalnej imprezy.