Publikacja listy zgłoszeń ucięła wszelkie spekulacje na temat nadchodzących tygodni. Największa niewiadoma przed sezonem – starty Kajetanowicza – została rozwiązana. Na liście zgłoszeń Rajdu Azorów widnieje 58 pozycji, z czego prawie połowa, bo aż 28 samochodów to R5!
Obok popularnego zawodnika z Ustronia na liście startowej znajduje się jeszcze 3 zawodników z naszego kraju. Z numerem 6 do rywalizacji przystąpi Jarosław Kołtun, z 10 Łukasz Habaj a Tomasz Kasperczyk wystartuje z 12. Wszyscy Polacy wystartują Fiestami R5.
Oprócz zawodników z kraju nad Wisłą na Portugalskiej wyspie zobaczymy jeszcze kilku bardzo znanych zawodników. Na ich czele należy umieścić Aleksieya Łukjaniuka. Poza Rosjaninem o zwycięstwo powalczą także Ralfs Sirmacis, Josh Moffet, czy Max Rendina. Groźni powinni być kierowcy akademii Peugeota – Jose Antonio Suarez oraz Jose Maria Lopez. Nie wolno również zapominać o lokalnych zawodnikach, na czele z Ricardo Mourą czy Bruno Magalhaesem.
Jak potoczą się losy Rajdu Azorów? Zobaczymy już wkrótce. Rajd wystartuje 30 marca odcinkiem Lagoa Stage. Zawodnicy w trakcie 2 dni do pokonania mieli będą 16 oesów o łącznej długości 210km.