Nie tak dawno krakowianin przyznał, że kiedy dostał ofertę testów trzy lata temu odmówił, gdyż nie czuł się wystarczająco gotowy, tym razem jednak jak sam mówi – bardzo chętnie sprawdził by się za kierownicą takiego pojazdu.
Kochamy Roberta, któż go nie kocha. Jesteśmy w stałym kontakcie z nim i tak było przez te wszystkie lata. Według mnie jest jednym z największych kierowców wyścigowych i zawsze mu powtarzam, że samochód będzie dla niego gotowy, jeśli tylko kiedyś będzie miał ochotę na test. Teraz to kwestia rozmowy i sprawdzenia jak to może pójść. On teraz jeździ w wyścigach długodystansowych i musimy zobaczyć jak będzie mu szło, jak będzie się czuł w kokpicie wyścigowego prototypu. Potem może trzeba będzie robić krok po kroku, ale jest szansa. – powiedział stacji Eleven Sports szef Mercedes AMG Petronas – Toto Wolff.
Trzeba przyznać, że takie słowa Wolffa brzmią bardzo optymistycznie. Pytanie czy ewentualna rozmowa obu Panów w ogóle się odbędzie i co z niej wyniknie. Na ten moment pozostaje nam obserwowanie Roberta Kubicy w długodystansowych mistrzostwach świata.