Trzeci dzień rywalizacji historycznych maszyn nie był jednak w pełni udany dla polskich załóg. Najszybsi z biało-czerwonych Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz spadli na 25. pozycję w klasyfikacji generalnej. Strata załogi jadącej Polskim Fiatem 125p do liderów wynosi jednak, jak na warunki historycznego Monte, dość skromne 660 punktów karnych.
Tuż za nimi, na miejscu 26. sklasyfikowani zostali Jacek Miller i Maciej Orzechowski (Fiat X1/9) ze stratą 40 punktów do Pawła Molgo.
Liderzy po drugim dniu, Toni Hansen i Per Brodersen spadli na trzecie miejsce w generalce, a fotel lidera obejęli Michel Decremer i Yannick Albert na Oplu Asconie 2000. Na drugim miejscu sklasyfikowani zostali Włosi – Gianmaria Aghem i Diego Cumino (Lancia Fulvia Coupe 1200).
Na trzecim miejscu wśród biało-czerwonych załóg podrózowali Stanisław i Andrzej Postawkowie. Ze stratą 2020 punktów panowie jadący Zastavą 1100 zostali sklasyfikowani po trzecim dniu rywalizacji na 79. miejscu w generalce.
O 3. oczka w górę na miejsce 98. awansowali natomiast Robert Burchard i Grzegorz Gac (Polski Fiat 125p). Następni w tabelce z wynikami uplasowali się Jacek Grochowski i Henryk Buszkiewicz. Załoga jadąca Polonezem 1500 LS sklasyfikowana została na miejscu 160. Z ogromnymi problemami zmagali się Tomasz Ciecierzyński i Andrzej Wodziński – ich piękne Volvo 122S ukończyło trzeci dzień rywalizacji na 251. miejscu.
Warto wspomnieć, że na tym etapie historycznego Monte-Carlo z rywalizacji wycofało się już 36 załóg.
