Decyzja ta została podjęta na spotkaniu zarządu we wtorkowy poranek – o czym informował brytyjski Autosport. Niemiecka firma ma skupić się na klienckich konkurencjach sportowych z ich wyścigowym Golfem GTI oraz rallycrossowym Beetlem GRC.
Volkswagen wróci do rajdów za sprawą Polo w specyfikacji R5 w sezonie 2018, jednak nowe Polo R WRC zbudowane na przyszły sezon nie ujrzy światła dziennego.
– Marka Volkswagena mierzy się z ogromnymi wyzwaniami – mówi Frank Welsch, członek zarządu odpowiedzialny za rozwój technologiczny. – W najbliższych latach elektryczność będzie miała w przemyśle motoryzacyjnym ogromne znaczenie, dlatego musimy skupić się na rozwoju technologii przyszłości. Jednocześnie, zamierzamy skupić się na sportach klienckich. Podobnie jak w przypadku Golfa GTI TCR na torze, Beetle GRC w rallycrossie, chcemy zaoferować klientom topowe produkty w formie Polo R5.
Volkswagen, od czasu swojego wejścia do WRC, wygrał 42 z 51 rajdów, a Sebastien Ogier i zespół zdobył cztery tytuły dla kierowców i producentów. – Oczywiście, żałujemy odejścia z WRC, które stanowiło najbardziej pomyślną część motorsportowej historii – dodaje dyrektor zespołu Volkswagen Motorsport, Sven Smeets. – Dokonaliśmy świetnych rzeczy. Pamiętajmy, że cały czas patrzymy w przyszłość, ponieważ jesteśmy świadomi wyzwań stojących przed marką.
Frank Welsch podziękował również całemu zespołowi WRC zlokalizowanemu w Hanowerze: – Dokonali niesamowitych rzeczy i chciałbym im za to z tego miejsca podziękować. Są nie tylko niesamowicie szybcy (kierowcy i piloci), ale są również świetnymi ambasadorami marki Volkswagena. Cały motorsportowy zespół jest wspaniały i chcemy kontynuować jego działania, skupiając się na przeniesieniu wiedzy ze sportów motorowych do cywilnych samochodów.
– Nikt z zatrudnionych osób w Volkswagen Motorsport nie straci swojej pracy – zakończył.