SKODA wystawia więc wyjątkowo silną reprezentację: do startu przystąpią zeszłoroczny zwycięzca rajdu Szwed Pontus Tidemand z pilotem Jonasem Anderssonem oraz mistrzowski duet z Czech – Jan Kopecky i Pavel Dresler. Fabryczne załogi SKODY już od najbliższego czwartku mogą się spodziewać zaciekłej rywalizacji z obecnie drugim w mistrzostwach Finem Teemu Suninenem, który jedzie identyczną FABIĄ R5 prywatnego zespołu.
– W tej decydującej fazie mistrzostw stoi przed nami wielkie wyzwanie – mówi Dyrektor SKODA Motorsport Michal Hrabanek. – Rywalizacja stoi na bardzo wysokim poziomie. Kto chce tu wygrać, rzeczywiście musi reprezentować najwyższy światowy poziom. Dla Hrabanka Rajd Hiszpanii to jeden z najbardziej emocjonujących momentów w sezonie, jako że jest to jedyny w całym cyklu mistrzostw rajd łączący jazdę na czas zarówno na nawierzchniach asfaltowych, jak i szutrowych. – Wygra tu doświadczony zawodnik, który poradzi sobie zarówno na jednej, jak i drugiej nawierzchni. Oczywiście do tego celu potrzebuje doskonałego w każdych warunkach, szybkiego samochodu – zwraca uwagę Hrabanek.
Podczas gdy prawie cały dystans pokonywany przez zawodników w piątek prowadzi drogami szutrowymi, w sobotę i niedzielę jest to rajd typowo asfaltowy. W zeszłym roku zawodnicy zespołu SKODA Motorsport przeszli ten wyjątkowy test z celującymi ocenami: Pontus Tidemand i Jan Kopecky zajęli dwa pierwsze miejsca w WRC 2, w której klasyfikowana jest SKODA FABIA klasy R5. – Z Hiszpanią wiążę same wspaniałe wspomnienia. Jestem zdeterminowany, by znowu stanąć na najwyższym stopniu podium, choć konkurencja mi nie ułatwi tego zadania – szczególnie także jadący SKODĄ FABIA R5 Teemu Suninen i Jan Kopecky – powiedział Tidemand. Ostatnie zwycięstwo szwedzkiego zawodnika w Rajdzie Uppsala bardzo podniosło jego morale. Równolegle jednak równie motywujący wynik osiągnął Jan Kopecky, który zakończył rywalizację w Rajdzie Francji na świetnym drugim miejscu. Było to już dwudzieste podium dla FABII R5 w cyklu Rajdowych Mistrzostw Świata WRC 2.
– Po trzech drugich miejscach w cyklu WRC 2 to już odpowiedni czas, bym coś wygrał – przyznaje Kopecky. Podobnie jak jego kolega z zespołu Tidemand, Czech musi tu zająć pierwsze miejsce, by zachować szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego w tym roku. W najdogodniejszej sytuacji znajduje się Teemu Suninen, który w tym sezonie uzbierał już 93 punkty z pięciu startów. Obecnie w klasyfikacji prowadzi Brytyjczyk Elfyn Evans, który zebrał 120 punktów, ale wykorzystał on już maksymalną ilość siedmiu klasyfikowanych startów w sezonie.
Zagrozić mu może także jeszcze trzeci zawodnik fabrycznego zespołu SKODY Esapekka Lappi, który w pięciu wyścigach wywalczył 82 punkty. Nie wystartuje w Hiszpanii, ale ma szanse poprawić swój wynik w dwóch ostatnich rundach mistrzostw, w Wielkiej Brytanii i Australii.
SKODA FABIA R5 wygrała siedem z ostatnich ośmiu rund WRC 2. Lappi wygrał w swoim domowym rajdzie w Finlandii i powtórzył ten sukces w Niemczech, podczas gdy Pontus Tidemand stanął na najwyższym stopniu podium w Portugalii. Suninen wygrał w Meksyku, na Sardynii i w Rajdzie Polski, Nicolas Fuchs z Peru poprowadził SKODĘ do zwycięstwa w Rajdzie Argentyny.