– Z takim samochodem zdobywanie zwycięstwa to czysta przyjemność – chociaż osobiście wolę po nie sięgać po emocjonującej walce z pozostałymi kierowcami. Na Nürburgring pojawiłem się pierwszy raz od sześciu lat i od dzisiaj na pewno będzie to mój szczęśliwy tor – mówi Alessandro Sebasti Scalera.
Odpowiednio drugie i trzecie miejsce w niedzielę zajęli Stian Paulsen (Stian Paulsen Racing) i Julien Briché (JSB Competition). – Pomimo zdobycia drugiego miejsca nie jestem w pełni zadowolony z tego wyścigu – mogliśmy pojechać zdecydowanie szybciej. Teraz wyciągniemy wnioski z tej lekcji i na kolejny wyścig do Barcelony stawimy się silniejsi – komentuje Stian Paulsen.