Meksyk zostaje w kalendarzu

Organizatorzy Rajdu Meksyku ogłosili, że pierwsza szutrowa runda sezonu Rajdowych Mistrzostw Świata zostanie w przyszłorocznym kalendarzu. Dyrektorzy rajdu, Gilles Spitalier i Patrick Suberville podpisali nową umowę z przedstawicielem promotora WRC, Oliverem Cieslą. Na je mocy kraina kaktusów będzie gościła najlepszych kierowców rajdowych świata przynajmniej przez kolejne dwa sezony.Kontrakt został podpisany w Genewie, gdzie spotkali się ze sobą organizatorzy wszystkich rund mistrzostw świata. Od pierwszej edycji Rajdu Meksyku, rozgrywanej w ramach WRC, czyli od 2004 roku szefowie imprezy starają się ulepszać jakość swojego produktu. W 2017 roku mają zostać dokonane zmiany w parku serwisowym i szeroko pojętej funkcjonalności tej rundy.

Meksyk zostaje w kalendarzu
Podaj dalej

P-20160307-00835_News_resize

Meksykańska impreza należy do jednych z najtrudniejszych w kalendarzu mistrzostw świata. Jazda odbywa się na dużych wysokościach, gdzie często występują problemy z silnikami i ich mocą. W tym sezonie dodatkową atrakcją był aż 80-kilometrowy odcinek Guanajuato, ale w przyszłym roku prawdopodobnie ta próba będzie krótsza.

P-20160305-00066_News_resize

Inną charakterystyczną rzeczą dla tego rajdu z pewnością jest liczba superoesów i krótkich odcinków na ulicach miast. W tegorocznej edycji było ich aż dziewięć. Zdecydowanie najlepiej na tych trasach czuł się zawsze Sebastien Loeb. Legendarny Francuz wygrywał Rajd Meksyku aż siedmiokrotnie. Ostatnie trzy sezony do dwa triumfy jego imiennika, Ogiera i tegoroczne zwycięstwo Jari-Matti Latvali. Północnoamerykańska runda zawsze odbywa się w marcu, po zimowych rajdach w Monte Carlo i Szwecji.

Przeczytaj również