Jednym z takich samochodów jest Ferrari 458 MM Speciale. Najnowsze dziecko firmy z Maranello powstało na zamówienie i zostało oparte o standardową wersje 458 Speciale. W tym przypadku mamy do czynienia jednak ze znacznie zmodyfikowanym nadwoziem, które jest połączeniem wizji klienta z możliwościami studia projektowego. Dodatkowe wloty powietrza zapewniają jeszcze lepsze chłodzenie, tylny spojler dba o dodatkowy docisk, natomiast całość kompozycji jest dopełniona nowymi felgami, paskami w motywie trójkolorowej flagi, a także czarnymi przednimi słupkami wzorowanymi na Ferrari 288 GTO z 1984 roku.
Wygląda na to, że wyjątkowy klient zdecydował się pozostawić pod maską ten sam silnik co w bazowym modelu. Do dyspozycji będzie więc 4,5 litrowa jednostka V8 bez doładowania, która generuje aż 597 koni mechanicznych. Całość przyjemności trafia na koła za pośrednictwem siedmiobiegowej, dwusprzęgłowej skrzyni.
Dokładne osiągi nie są znane, jednak w tym przypadku raczej nie jest to nam konieczne, skoro spotkanie na drodze tego auta będzie graniczyło z cudem, gdyż Ferrari nie zdradziło nawet do jakiego kraju trafi MM Speciale.