– Wyjaśniam szybko, aby nie było niepotrzebnego zamieszania. Na chwilę obecną nic sie nie zmieniło, pewny jest tylko nasz start w Monte Carlo. Organizator Rajdu Szwecji pozostawił nam po prostu zielone światło gdyby coś się zmieniło po zamknięciu listy zgłoszeń. Swoją drogą miło, że ludzie odpowiedzialni za rajdy na świecie są tak pełni zrozumienia w tej sytuacji – napisał na Facebooku Szczepaniak.
Na portalach społecznościowych trwa akcja #KubicaDontGo, która w zaledwie kilkanaście godzin rozprzestrzeniła się po całej sieci. Celem całego zamieszania jest pokazanie, że załoga Kubica/Szczepaniak ma wsparcie kibiców, którzy nadal chcą oglądać polską załogę w mistrzostwach świata.