W porównaniu do ubiegłego roku w rajdówce wprowadzono kosmetyczne zmiany związane z wyglądem zewnętrznym. Przód Polo WRC przybrał nieco inne barwy. Pod maską skupiono się głównie nad dopracowaniem niezawodności samochodu i wzmocnieniem kilku elementów. – Chcemy wywalczyć tytuł po raz trzeci z rzędu. Konkurencja nie spała i poprawiła swoje samochody. My również to zrobiliśmy – zmiany dotyczą kilku detali. Chcieliśmy by nasz samochód był jeszcze lepszy. Trzeba pamiętać, że regulamin pozwala tylko na drobne poprawki w ramach homologacji. Dzięki stabilności możemy walczyć tym samym autem o kolejne tytuły i to jest nasz cel – zapewnił szef zespołu Jost Capito
Pierwsza runda Rajdowych Mistrzostw Świata rozpocznie się już za tydzień. W Rajdzie Monte Carlo w barwach Volkswagena zobaczymy Sebastiena Ogiera z Julienem Ingrassią, Jariego-Mattiego Latvalę z Miikką Anttilą oraz Andreasa Mikkelsena debiutującego z nowym pilotem Andersem Jægerem.