Pętlę na czele zaczynał teoretycznie zaczynał Kuchar, jednak później okazało się, że kara dla Habaja została anulowana, więc to on prowadził przez całe popołudnie. Czwarty oes padł łupem Bouffiera przed Grzybem i Habajem, jednak tym razem francuska nawałnica nie powalczy z naszymi zawodnikami o kolejne zwycięstwo w RSMP.
Fiesta Proto nie stawiła się na starcie piątego oesu z powodu awarii, więc dla Bryana to już koniec szans na walkę o wygraną. Takiego prezentu nie mógł nie wykorzystać Habaj, który podczas piątej próby pokonał Grzyba o pięć sekund, a Brzezińskiego o w prawie 10.
Na zakończenie dnia kierowca niebieskiej Fiesty znów był najszybszy, a układ w top 3 był taki sam jak wcześniej. Tym razem jednak miało to spory wpływ na generalkę, gdyż Brzeziński okazał się o 4,6 sekundy szybszy od Kuchara i przejął trzecie miejsce w rajdzie. Czołową piątkę uzupełnia Zbigniew Gabryś.