Ten SUV zrobił w Polsce furorę. Dziś kilkuletnie egzemplarze kosztują niecałe 20 tysięcy złotych

SUV od Citroena do dziś jest wielkim hitem

Segment SUV na przestrzeni lat bardzo mocno się rozwijał. Z typowo terenowych właściwości te auta coraz płynniej zmieniały się w osobówki w rozmiarze XXL. Zapewniały komfort, wygodę, funkcjonalność, sporą przestrzeń ładunkową, natomiast jednocześnie nie musiały mieć napędu na cztery koła, czy potężnych silników. Citroen C4 Cactus doskonale wpasował się w panujące nastroje. Z jednej strony była to konstrukcja prosta, z drugiej dobrze wyposażona i naszpikowana nowoczesną technologią. Przede wszystkim Cactus pięknie wyglądał, co jest dodatkowym atutem.

Chociaż to SUV, Citroen C4 Cactus miał bardzo niską wagę – bazowo były to okolice 1 tony. Poruszyłem już temat wyglądu – mamy to do czynienia z charakterystycznym, nowoczesnym designem z tzw. „Airbumpami” na drzwiach. Samochód miał świetne zawieszenie, był dosyć miękki, komfortowy, wygodny, dobrze wyposażony. Wśród jego zalet często wymienia się przestrzeń dla kierowcy i pasażerów, dobry układ jezdny a także gamę silnikową, która trafiała w gusta wielu kierowców.

Ile dziś kosztuje?

Ta gama silnikowa być może nie była nazbyt szeroka. Tak oto w pierwszej generacji dostaliśmy trzy benzynowe silniki o pojemności 1,2 litra i mocy od 75 do 110 koni mechanicznych. Dochodziły do tego diesle o pojemności 1,6 litra i mocy od 92 do 100 koni. Po faceliftingu sytuacja nieco się zmieniła – wówczas pojawiła się benzynowa jednostka o mocy 131 koni i dieslowska o mocy 120 koni. Jasne – to nie były najmocniejsze silniki… ale były przede wszystkim oszczędne. W przypadku benzyniaków spalanie spadało poniżej 6 litrów, zaś w przypadku diesli mogło wynosić nawet około 4 litry na 100 kilometrów.

Mowa o dobrych, nowoczesnych samochodach. Dziś najtańszy egzemplarz to C4 Cactus z 2016 roku – kosztuje niecałe 17 tysięcy złotych. Jesteśmy w cenie do 20 tysięcy w stanie znaleźć kilka tańszych opcji – również takich z niezbyt dużym przebiegiem. Podkreślmy jeszcze raz rocznik – 2015, czy 2016. Wiele osób powie, że to „prawie nowe” auto. Z nowoczesnymi technologiami i świetnym wyglądem. Przede wszystkim to SUV z wszystkimi cechami, które cenią w tym segmencie Polacy. Może się okazać, że to prawdziwy król opłacalności.

Zdjęcia: Citroen / Stellantis