Czy ten samochód da się zepsuć?
Łada Niva to samochód, którego początki datuje się na kwiecień 1977 roku. Wtedy to została zaprezentowana i wtedy rozpoczęła się jej produkcja. Mamy tutaj do czynienia z modelem, który jest pewnego rodzaju ewenementem. Rozumiem, że to samochód terenowy i nie musi wyglądać. Natomiast mam też takie wrażenie, że od początku jego produkcji w 1977 roku, przez lata tak naprawdę niewiele się zmieniało. Przeglądając dziś ogłoszenia możemy trafić na modele zarówno z lat 80., jak i chociażby z 2005 roku. I szczerze mówiąc – wyglądają one niemal identycznie.

Niektórzy producenci wychodzą z założenia, że jeśli coś jest dobre, to nie ma sensu tego zmieniać. Popatrzcie na Porsche 911. Jednym się to podoba, drugim nie, natomiast 911 od lat zachowuje mniej więcej ten sam styl, ten sam charakter. Nadwozie jest tylko delikatnie modyfikowane, uaktualniane pod nowoczesne trendy. Ale Łada Niva? Mam wrażenie, że tutaj nie zmienia się nic. I w przeciwieństwie do Porsche 911 – tutaj trudno jest to zrozumieć. Nie mówimy bowiem bynajmniej o ikonie stylu i symbolu motoryzacyjnego piękna. To w gruncie rzeczy coś… zupełnie przeciwnego.
Jak to możliwe?
Natomiast zostawmy sam wygląd, bo być może rzeczywiście nie o to tutaj chodzi. Zastanawiacie się jakim cudem Łady z lat 80. wciąż poruszają się po drogach? No właśnie – przechodzimy do meritum. Mówi się, że to samochód, którego nie da się zepsuć. Można z nim robić niemal wszystko i poruszać się niemal w każdym terenie. Niva jest odporna na wszystko. Jeśli by tak nie było, dziś nie jeździłyby po drogach. Czy zatem Łada jest ładna? Raczej nie. Czy jest mocna? Cóż, raczej nie, bo moc to tam okolice 80 koni mechanicznych. Czy jest szybka? Absolutnie nie. Może jest ekonomiczna? Nie, spalanie przekracza tam 8, 9 litrów. A może jest dobrze oceniana? Też nie – na portalu „Autocentrum” opinie są raczej średnie.

Zatem Łada Niva musi być po prostu śmiesznie tania, tak? No właśnie… niezupełnie. Najtańsze egzemplarze to dziś okolice 10 tysięcy złotych. Są też takie za 15, czy 20 tysięcy. Pomimo tego wszystkiego, Niva wciąż jest obecna na drogach. Ludzie wciąż ją kupują i wciąż wiernie im służy. Przede wszystkim w trudnym terenie. Tam, gdzie jednak inne auta sobie nie radzą. Bądź tam, gdzie inne auta po prostu szkoda byłoby zabrać… To jednak pewnego rodzaju ewenement. Poszczególne elementy w teorii tak bardzo się nie zgadzają, że paradoksalnie tworzą całkiem niezłą i spójną całość, która w określonych warunkach i okolicznościach nie ma sobie równych.
Zdjęcie główne: Stefan Kuhn – Own work, CC0, Wikimedia Commons