Stellantis już załadował chińskiego SUV-a na statek płynący do Europy
Nie jest tajemnicą, że Grupa Stellantis jest już gotowa do wprowadzenia na europejski rynek swojej „15 marki”. Pierwsza partia 800 egzemplarzy pojazdów z azjatyckim rodowodem od Leapmotor płynie już do Europy. Oprócz informacji o tym fakcie dyrektor generalny grupy Carlos Tavares poinformował, że sprzedaż małego modelu T03 produkowanego w Tychach ruszy we wrześniu.
Nie jest tajemnicą, że Stellantis od zeszłego roku jest właścicielem pakietu akcji chińskiego producenta pojazdów elektrycznych Leapmotor i ma także udziały w spółce joint venture Leapmotor International. To ona zajmuje się dystrybucją i potencjalną produkcją chińskich pojazdów poza Chinami.
Podczas konferencji prasowej 25 lipca Tavares potwierdził, że modele Leapmotor EV pojawią się w Europie. Nie ujawnił jednak, jakie modele znajdują się wśród 800 samochodów zmierzających na Stary Kontynent. Wiedzą to jednak dealerzy, którzy jak powiedział Tavares są „podekscytowani” możliwością oferowania ich do sprzedaży. Wielu z nich złożyło już wnioski w tej sprawie.
Wśród oczekiwanych modeli w Europie jest nowy SUV C 10. To właśnie ten model zmierzy się z Teslą Model Y i VW ID.4. Stellantis zamierza wspierać kupujących atrakcyjnymi opcjami finansowania. Nie jest tajemnicą, że w dalszej perspektywie czasu nie jest wykluczone, że C10 zjedzie z taśm fabryki w Europie. Nie wiadomo, czy podobnie jak T03 w Tychach.
Oferta Leapmotor trafi na 9 rynków Europy
W Europie Leapmotor może znaleźć się poniżej marek Citroen i Fiat w klastrze marek wolumenowych grupy. Obie marki oraz Opel/Vauxhall wprowadzą w tym roku elektryczne modele za mniej niż 25 000 euro na niedrogiej platformie Stellantis Smart Car.
SUV C10 jest dostępny zarówno jako model w 100% elektryczny, jak i hybrydowy o rozszerzonym zasięgu (EREV) z małym silnikiem benzynowym do ładowania akumulatora. To pierwszy globalny produkt chińskiej marki, segmentu D, który może się pochwalić autonomią WLTP wynoszącą 420 kilometrów. Zdobywca pięciu gwiazdek E-NCAP stanie się atrakcyjną alternatywą dla Tesli Model Y.
Produkcja niewielkiego T03 w Polsce to dopiero rozgrzewka. Fabryka generuje duże oszczędności na wydatkach ze względu na niewielką ingerencje w linie produkcyjne. Usprawnienie produkcji pozwala także dodatkowo skrócić czas realizacji zamówień.
Jak poinformował Stellantis, sprzedaż T03 i SUV-a C10 rozpocznie się we wrześniu. Na początek na dziewięciu rynkach tj. Francja, Niemcy, Włochy, Holandia i Hiszpania. Z elektrycznym „made in Poland” T03 zmierzy się mały samochód Renault Dacia Spring. Samochód rumuńskiej marki jest jednak produkowany w Chinach, a nie w Polsce. To oznacza, że podobnie, jak C10 podlega tymczasowym karnym cłom UE w wysokości 38%, począwszy od listopada. To jeśli UE i Chiny nie dojdą w tym czasie do porozumienia.