Dwa z najlepszych SUV-ów PHEV idą łeb w łeb?
Jeśli chodzi o BYD, to wystarczy zobaczyć niektóre z jego modeli, które są już w sprzedaży, także w Polsce, aby zdać sobie sprawę, że strategia realizowana przez markę nie polega na niczym innym, jak oferowaniu produktu o bardzo podobnym do znanych marek poziomie jakości. Ponadto na oferowaniu ich w niższej cenie, co dodatkowo podkreśla atrakcyjność oferty i czyni ją jedną z najlepszych opcji.
Dobrym przykładem takiej strategii jest nowa hybrydowa wersja plug-in modelu Seal U. Pierwszy SUV marki wyposażony w ten mechanizm w Europie, już stał się punktem odniesienia dla osób poszukujących SUV-a z etykietą eko. Bardzo dobrze wyposażony w standardzie pod każdym względem i z atrakcyjnym wyglądem. To wszystko pozwala mu rzucić wyzwanie jednemu z największych rywali w tym segmencie, jaki jest Toyota RAV4 w wersji PHEV.
Różnice pomiędzy tymi dwoma modelami są minimalne. Wymiary w przypadku obu modeli są podobne, ale Toyota odrobiła lekcje i dużym plusem jest pojemność bagażnika wynosząca 580 l. Znacznie powyżej 552 l ładowności BYD Seal U (1140 l po złożeniu siedzeń).
Jeśli chodzi o mechanikę, to też nie ma większych różnic. W obu przypadkach mamy do czynienia z ciekawymi modelami. W przypadku chińskiego SUV-a o mocy 218 KM w wersji dostępowej i 304 KM w Toyocie RAV4. Jeśli chodzi o zasięg elektrycznym, to w pierwszym przypadku wynosi on do 80 km, a w drugim do 75 km. Największa rozbieżność pojawia się rzecz jasna w cenach.
Wielu postrzega BYD, jako zwycięzcę tego porównania
Ze względu na strategię BYD, logicznie rzecz biorąc musi on sięgnąć po największy oręż, jakim jest cena. Ze względu na brak w polskiej ofercie opcji hybrydowej SUV-a Seal U będziemy się posiłkować cenami w Europie.
Podczas gdy cena Toyoty w wersji dostępowej przekracza kwotę 50 000 zł, to hybrydowy BYD w najprostszej wersji kosztuje nieco ponad 38 000 euro. To stanowi różnicę około 12 000 euro, co zdecydowanie przemawia na korzyść modelu chińskiego. Co więcej, jeśli zdecydujemy się na mocniejszą wersję BYD, będzie ona nadal o 5000 euro tańsza od Toyoty. To dlatego między innymi wielu postrzega ją jako wyraźnego zwycięzcę tego porównania.
W cenie nieco ponad 38 000 euro BYD w Niemczech oferuje pełne wyposażenie swojego hybrydowego SUV-a. Oferta uwzględnia w tym m.in. panoramiczny dach, skórzane fotele, kamery 360 stopni, 19;calowe felgi aluminiowe i wiele innych udogodnień.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to BYD uzyskało najwyższą ocenę EURO NCAP, plasując swoje pojazdy elektryczne wśród najbezpieczniejszych na świecie. Jedyne co można zarzucić chińskiemu SUV-owi po pierwszych dziennikarskich testach to to, że nie jest na tyle zwinny na różnych nawierzchniach, co rywal Toyoty.
Dla większości użytkowników, którzy korzystają z samochodów na drogach utwardzonych i autostradach będzie to atrakcyjna opcja. Braki w kwestii prowadzenia BYD Seal U DM-i nadrabia mądrą ceną. Toyota w tym porównaniu pozostaje niezawodną i dobrze znaną opcją, aczkolwiek za większe pieniądze. Warto wiedzieć, że technologia hybrydowa BYD spotkała się z zainteresowaniem ze strony Toyoty. Japoński producent zamierza ją wykorzystać, by ulepszać swoje modele na rynku chińskim.
CZYTAJ TAKŻE: Nie tylko BYD Seal U DM-i. Ten gustowny chiński SUV także zagnie parol na europejskich klientów