Na początek jedną rzecz trzeba powiedzieć sobie jasno. Zalany pojazd może otrzymać drugie życie i być pociechą dla nowego właściciela. Jednak pod określonymi warunkami. Po pierwsze w ogłoszeniu lub najpóźniej w trakcie rozmowy ze sprzedawcą, musimy mieć świadomość, że kupujemy takie auto. Inaczej cała transakcja jest jawnym oszustwem. Czy takie auto warto ratować, zależy przede wszystkim od stopnia uszkodzenia przez wodę.
Motoryzacyjny raj pod wodą
Na świecie jest całkiem niewiele miejsc, gdzie można zobaczyć aż tyle egzotycznych, kolekcjonerskich i zwykłych aut. Jedną z takich lokalizacji jest Dubaj. Aktualnie jedno z głównych miast, gdzie rozwija się biznes na ogromną skalę. Zamożni ludzie inwestują tam między innymi w samochody. Spora część z nich regularnie porusza się po drogach. Spotkanie na jezdni Ferrari, Lamborghini, czy luksusowych wersji Mercedesa, jest codziennością.
Motoryzacyjny raj w kwietniu nawiedziła bardzo silnia burza. Jej skutki dla Dubaju i okolic były dotkliwe. Pustynny rejon w bardzo krótkim czasie musiał przyjąć ogromne ilości wody. Do takiego zadania nie była przygotowana lokalna infrastruktura. Skutek? Wiele parkingów podziemnych i zwykłych ulic z samochodami zalała woda.
Auta z Dubaju, czyli niebezpieczna okazja
Sprowadzanie samochodów z tego rejonu świata nie jest żadną nowością. Mieszkańcy Dubaju organizują wiele aukcji motoryzacyjnych, gdzie doświadczeni sprzedawcy szukają okazji. Oczywiście każdy zakup auta zdalnie jest pewnego rodzaju ryzykiem. Jednak po pojawieniu się powodzi, ryzyko kupienia mocno zalanego egzemplarza mocno wzrosło.
Jak rozpoznać samochód po powodzi?
Istnieje prawdopodobieństwo, że część mniej etycznych sprzedawców samochodów, zdecyduje się wykorzystać tę katastrofę naturalną do zrobienia biznesu. Jak rozpoznać samochód po powodzi? Koniecznie zwróć uwagę na kilka elementów, które są bardzo charakterystyczne dla pojazdów zalanych wodą.
Pierwszą rzeczą, którą bardzo trudno ukryć, jest intensywny zapach. Woda dostaje się w najmniejsze szczeliny i tam zostaje. Przez co razem z zabrudzeniami tworzy charakterystyczną woń stęchlizny lub wilgoci. Jest ją trudno zamaskować, także różnymi aerozolami.
Drugim elementem, który zostaje mocno uszkodzony przez wodę, jest elektronika. Dlatego niesprawne moduły, źle działające światła czy elementy wyposażenia. To wszystko powinno być lampką ostrzegawczą. Trzecim aspektem jest mechanika. Chociaż zalany silnik można odratować, to w przypadku automatycznej skrzyni biegów już nie jest tak łatwo. Gdy zmiana biegów szwankuje, bardzo możliwe, że auto ucierpiało w powodzi w Dubaju.
Auto z Dubaju jest skorodowane? Uważaj!
Dubaj znajduje się w strefie wpływu klimatu podzwrotnikowego suchego. Znajdziemy tam wysokie temperatury i bardzo suche powietrze. Dlatego, jeśli całkiem młode auto z Dubaju ma skorodowane elementy karoserii lub podwozia – uważajmy. Jest to mało prawdopodobne, aby samochód w takim klimacie rdzewiał. Niszczycielska dla niemal każdego rodzaju metalu jest woda. W związku z tym możemy mieć uzasadnione podejrzenie, że taki pojazd uczestniczył w powodzi.
Oczywiście powodem do niepokoju powinien być również nagły wzrost ogłoszeń, w których dowiadujemy się wprost, że samochód trafił do Polski świeżo z Dubaju lub okolic. Aktualnie nie jest to aż tak popularny kierunek, żeby takie ogłoszenia były popularne dla różnych samochodów klasy premium.