Sztuka i Wiśnicki z trudnym początkiem w Melbourne
Weekend z Grand Prix Australii rozpoczął się na dobrą sprawę już… w czwartek. O godzinie 22:50 czasu polskiego wystartowała sesja treningowa Formuły 3. Pierwsza i jedyna sesja treningowa w trakcie całego weekendu. W przypadku F2 i F3 jest to naprawdę trudny element weekendu. Wielu zawodników widzi ten tor po raz pierwszy. Większość się tutaj nie ścigała. I dostają nieco ponad 40 minut na to, aby go poznać, nauczyć się i przyzwyczaić. Jeden trening musi w tym przypadku wystarczyć. To jest wręcz kosmiczne ograniczenie tego czasu na naukę.
Tym bardziej, jeśli dzieją się takie rzeczy… Trening i tak był przerwany czerwoną flagą przez około 10 minut po wypadku Ciana Shieldsa z zespołu Hitech Pulse-Eight. Więc tego czasu na aklimatyzację na torze Albert Park i tak było mało… a jeszcze został skrócony. Najlepszym czasem w treningu popisał się Gabriele Mini przed Leonardo Fornarolim oraz Dino Beganovicem. Kacper Sztuka zajął 21. miejsce, zaś Piotrek Wiśnicki był 27. Co ciekawe, w samej końcówce sesja znów została przerwana czerwoną flagą i nie była już wznowiona.
Jest mała poprawa
Co spowodowało czerwoną flagę? Absolutnie kuriozalna sytuacja. Oczywiście na torze panował dosyć duży tłok. Nikola Tsolov był na szybkim okrążeniu, które zepsuł mu Alex Dunne przygotowujący się do swojego przejazdu. No cóż – zdarza się. Krótki tor, 30 bolidów, mało czasu… Co zrobił Tsolov? Bułgar w odwecie przejeżdżając obok Dunne’a… skręcił w stronę Irlandczyka i zepchnął go w barierę. Dosłownie go zepchnął – uderzył w niego. Absolutnie kuriozalna sytuacja. Nie rozumiem tego, natomiast Bułgar dostał karę przesunięcia o zaledwie 3 miejsca na starcie do wyścigu. Jak dla mnie, to on w ten weekend powinien sobie odpocząć i nie przystąpić już do żadnej sesji.
Wyświetl ten post na Instagramie
Kwalifikacje znów były zdominowane przez Włochów. Wygrał Leonardo Fornaroli, który o 0,019 s pokonał Gabriele Mini. Podium skompletował Dino Beganovic, który ukończył tuż przed kolejnym Włochem – Nikitą Bedrinem. Niestety, kwalifikacje też były zaburzone. Sami Meguetounif rozbił swój bolid około 4 i pół minuty przed końcem sesji. Kolejna czerwona flaga. Zawodnicy wrócili na tor, ale tak naprawdę był już czas wyłącznie na jedno okrążenie. Bez możliwości odpowiedniego dogrzania opon. Stracili na tym m.in. Polacy. Kacper Sztuka ostatecznie ukończył kwalifikacje na miejscu 19., zaś Piotrek Wiśnicki był 26.
Powrót na ziemię…
Również Formuła 2 ścigała się dzisiejszej nocy. Do stawki powrócił Oliver Bearman, bohater weekendu w Arabii Saudyjskiej. Przypominam, wówczas Brytyjczyk został w środku weekendu wyciągnięty z Premy i wskoczył do Ferrari w zastępstwo Carlosa Sainza… Teraz Bearman wraca już do stawki F2. Pierwszy trening nie poszedł mu najlepiej – zajął w nim dopiero 11. pozycję. Sesję wygrał Dennis Hauger, który pokonał Isacka Hadjara o… 0,001 s. Tak, wiem, to tylko trening. Ale taka różnica jest naprawdę imponująca, czyż nie?
What it means getting your first pole position 🧡#F2 #AusGP pic.twitter.com/0qXLUuMUII
— MP Motorsport (@OfficialMPteam) March 22, 2024
Również kwalifikacje padły łupem Haugera. Natomiast świetne 2. miejsce zajął Andrea Kimi Antonelli. Czy to pierwszy przebłysk geniuszu kapitalnego młodego Włocha? Na trzecim miejscu kwalifikacje ukończył Richard Verschoor, a 4. był Kush Maini. Bohater weekendu w Arabii Saudyjskiej – Oliver Bearman – był dopiero 16.
Harmonogram weekendu F2 w Australii (godziny dla Polski) 🇦🇺
Dzień Godziny Sesja Piątek, 22 marca 00:00 – 00:45 Trening Piątek, 22 marca 07:30 – 08:00 Kwalifikacje Sobota, 23 marca 04:15 – 05:00 Sprint Niedziela, 24 marca 01:35 – 02:35 Wyścig główny
Harmonogram weekendu F3 w Australii (godziny dla Polski) 🇦🇺
Dzień Godziny Sesja Czwartek, 21 marca 22:50 – 23:35 Trening Piątek, 22 marca 04:00 – 04:30 Kwalifikacje Sobota, 23 marca 01:15 – 01:55 Sprint Sobota, 23 marca 23:05 – 23:50 Wyścig główny
